Nie wiedziałam że ,,leśne dziadki" to bracia pismena.
Wiekiem na pewno, przywiazaniem do stolkow i "dzialalnosci" raczej nie. Zwiazki sportowe bo nie tylko PZPN to towarzystwo wzajemnej adoracji dla ktorego sportowcy sa tylko zawada "w slusznej dzialalnosci". Czytalem juz komentarze, ze chlopcy tak dobrze bawili sie w lozach, ze nawet nie zauwazyli, ze pada i meczu nie ma. Ale przeciez nie w celu ogladania jakiegos meczu tam przyszli.
Dach otwierać każdy może,
trochę lepiej, lub trochę gorzej,
ale nie oto chodzi,
jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
ooo
"Oda do dachu"
Ochże daszku mój drogi
skąd przed deszczem Twoje trwogi?
skąd Twe lęki przed meczami,
trwożąc zamknąć się przed Nami.
Może Ty nieśmiały jesteś
może masz intymną stronę
której Nam pokazać nie chcesz
tudzież przed Vipowskim tronem...
Ochże daszku mój Ty drogi
jak ubłagać Twą nieśmiałość
byś otwarcie się krepował
a krępując się przymykał...
"Polskie piekiełko jest bardzo specyficzne. Tu wchodzi w grę wiele elementów które nie łączą się bezpośrednio z tematem – samym filmem – i krytyka oraz publikacje mediów tracą swój pierwotny cel: recenzowanie obrazów filmowych. Media tutaj szukają sensacji, lubią straszyć, nie opowiadają z użyciem „medialnych kolorów”, ale malują wszystko na czarno. Jako prosty przykład podam „aferę wokół niezamknięcia dachu stadionu”. Wydarzenie zaraz okrzyknięto „aferą”.
Czytałem że minister powinien za to podać się do dymisji, premier też, każdy zwalał winę na drugiego… Nie wydaje się to przesadą? Ile stadionów na świecie może zamykać dach? 5, 10? Gdyby w Londynie czy Rzymie tak mocno padało zagrano by dzień później, co się zresztą stało i w tym przypadku. Dlaczego więc media krzyczą „afera, narodowy wstyd, porażka”? Ja napisałbym odwrotnie: pomimo wielkich przeszkód organizacyjnych udało nam się zagrać mecz 18 godzin później dzięki pracowitym osobom, które robiły wszystko, aby kibice mogli odjechać do domów usatysfakcjonowani.
Gdzie tu wstyd? Gdzie porażka? Wstyd powinno być tej osobie, która takie tytuły rzuca i sieje terror medialny. Taki nastrój mają potem odbiorcy. Wyczuwam tutaj szukanie złego z latarką w ciemności, aby móc powiedzieć że coś jest złe i przez to czuć się lepszym. To jakaś medialna depresja. To nie uprawianie zawodu, lecz autocelebracja. Zagranicą już tego nie ma. Jest dystans, brak osobistego podejścia do spraw, wyszukiwania własnego sukcesu kosztem przedmiotów dyskusji. Nie ma głodu medialnej władzy." - Alessandro Leone
Wstyd jest - bo wystarczyło tylko zamknąć ten cholerny dach a nie uprawiać spychologię. I to jest wstyd że nie znalazł się jeden mądry, który by to zrobił.
Co można zrobić w Polsce za ponad 2 miliardy zł. ?
Moim zdaniem powinno przeznaczyć się taką kwotę np. na spłatę długu Centrum Zdrowia Dziecka. Przy dzisiejszym zadłużeniu 200 milionów, daje nam 10 lat ratowania życia dzieci z trudnymi przypadkami z całej Polski, a tak mamy bubel za który będą spłacać jeszcze następne pokolenia.
" dziękujemy" PO/PSL
http://wpolityce.pl/artykuly/39161-premier-wytropil-winnych-powodzi-na-narodowym-lista-winnych-jest-dluga-wlos-sie-jezy-na-glowie
dach ochronny rozciagnieto nad ministra Muchą..szkoda, że tylko taki.
Kto byl pierwszy zalany podczas niedoszlego meczu: dzialacze PZPN czy kibice?