lepiej poszukać bardziej wartościowej lektury niż koczownicze opowiastki o okrutnych bożkach, zmieniane od setek lat na potrzeby kasty kaplańskiej http://biblia.pismo-swiete.pl/bogjestmiloscia.html
"Prosiłem cię, żebyś [...] pewnym ludziom przykazał, aby [...] nie zajmowali się baśniami [...] które przeważnie wywołują spory, a nie służą dziełu zbawienia Bożego, które jest z wiary. A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej, czego niektórzy nie osiągnęli i popadli w próżną gadaninę, chcą być nauczycielami zakonu, a nie rozumieją należycie ani tego, co mówią, ani tego, co twierdzą. Wiemy zaś, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek."
I Tymoteusza 1:3-8
Dlatego warto wiedzieć, że bóg izraelitów był początkowo bogiem wojny, więc się nie dziw.
Scz - słuszna uwaga. Bóg izraelitów. Nie żydów. I tu jest dopiero zaskoczenie - "starsi bracia" są młodsi czy starsi od chrześcijan?
mam pare ulubionych fragmentów:
"Gdy Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść, usunie liczne narody przed tobą: Chetytów, Girgaszytów, Amorytów, Kananejczyków, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów: siedem narodów liczniejszych i potężniejszych od ciebie. Pan, Bóg twój, odda je tobie, a ty je wytępisz, obłożysz je klątwą, nie zawrzesz z nimi przymierza i nie okażesz im litości." Pwt 7, 1
"Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce - wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój."
"w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu."
Pwt 20, 13-16
o ziemi obiecanej dla Żydów, niestety juz przez kogos zajętej, niestety dla tego kogoś XD bo dla bozi to nie problem ;p
Nie o to mi chodzi, pytam o to czy czytałeś księgę z Biblii z której te wersety pochodzą?
NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ czyli sa też jacyś inni ;p
Niewiele rozumiesz. "Bogów" czyli rzeczy, którą mogą tobą rządzić.
Np. zamiast przestrzegać przykazań uznajesz, że:
1. Najważniejsze jest twoje szczęście
2. Najważniejsza jest dobra zabawa
itd.
Seks, pieniądze, narkotyki, hazard - to wszytko są bożki, który ludzie stawiają przed Bogiem łamiąc tym samym przykazanie.
"Bóg powstaje w zgromadzeniu bogów, pośrodku bogów sąd odbywa" Ps 82, 1
"Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam."
Rdz 1, 26
"Oto człowiek stał się taki jak My" Rdz 3, 22
"Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!" Rdz 11, 7
"odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan."
Wj 12, 12
"Któż jest pośród bogów równy Tobie, Panie" Wj 15, 11
"Teraz wyznaję, że Pan jest większy niż wszyscy inni bogowie" Wj 18, 11
"Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!" Wj 20, 3
"Ktokolwiek by składał ofiary innym bogom" Wj 22, 20
"imienia bogów obcych nie wymieniajcie" Wj 23, 13
"Nie będziesz oddawał pokłonu ich bogom i nie będziesz ich czcił." Wj 23, 24
"Nie będziesz zawierał przymierza z nimi ani z ich bogami." Wj 23, 32
"Nie będziesz oddawał pokłonu bogu obcemu, bo Pan ma na imię Zazdrosny: jest Bogiem zazdrosnym." Wj 34, 14
Czy można być zazdrosnym o kogoś, kogo nie ma?
"Pan dokonał sądu również nad ich bogami." Lb 33, 4
Czy można sądzić kogoś, kogo nie ma?
"Któryż bóg na niebie lub na ziemi dokonał takich dzieł i czynów potężnych jak Twoje?" Pwt 3, 24
Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie." Pwt 5, 7
"Nie będziecie oddawali czci bogom obcym, spomiędzy bogów okolicznych narodów" Pwt 6, 14
"albowiem Pan, Bóg wasz, jest Bogiem nad bogami i Panem nad panami" Pwt 10, 17
"Nie zbaczaj od słów, (...) by iść za bogami obcymi i służyć im." Pwt 28, 14 Jak iść za kimś, kogo nie ma?
"wasi przodkowie od starodawnych czasów, (...) którzy służyli bogom cudzym" Joz 24, 2
"Usuńcie bóstwa, którym służyli wasi przodkowie"
Joz 24, 14-16 Jak usunąć coś, czego nie ma?
Kemosz, to taki sam bóg jak i Jahwe:
"Czyż nie posiadasz tego wszystkiego, co Kemosz, bóg twój, pozwolił ci posiąść? Tak samo i my posiadamy wszystko, co Pan, Bóg nasz, pozwolił nam posiąść!"
Sdz 11, 24
"oddajcie cześć Bogu Izraela; może odejmie rękę swą od was, od bogów waszych i od waszego kraju." 1 Sm 6, 5
"Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego." Ps 82, 1
"Nie ma wśród bogów równego Tobie, Panie" Ps 86, 8
"wzbudza On większy lęk niż wszyscy bogowie." Ps 96, 4
"wszyscy bogowie hołd Mu oddają." Ps 97, 7
Jak można oddawać hołd, jeśli się nie istnieje?
"Pan nasz jest nad wszystkimi bogami." Ps 135, 5
"Chwalcie Boga nad bogami" Ps 136, 2
"Bogowie, którzy nie uczynili nieba i ziemi, znikną z ziemi i spod tego nieba". Jr 10, 11
Jak bogowie mieliby zniknąć, jeśli ich nie ma?
"Nie chodźcie za obcymi bogami, by im służyć i cześć oddawać" Jr 25, 6
"Oto ukarzę Amona w No, <faraona>, Egipt i jego bóstwa oraz jego królów" Jr 46, 25
"Strasznym dla nich okaże się Pan, bo sprawi, że znikną wszystkie bóstwa ziemi" So 46, 25
Jak może zniknąć coś, czego nie ma?
"Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście?»" J 10, 34
"jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów" 1 Kor 8, 5
"Trzej bowiem dają świadectwo" 1 J 5, 7
Dla niektórych szatana jest bogiem. Więc czego nie rozumiesz?
Bóg Najwyższy jest jeden.
Są jeszcze inne byty duchowe jak szatan, które mogą sobie uzurpować prawo do bycia bogami. Stąd bunt szatana i jego zrzucenie przez Boga Najwyższego do czeluści piekielnych.
Ciemniak zmień argumenty.Przez takich bałwochwalców o jakich piszesz przestałem czytać biblię.Jeżeli widzę u księży wiarę w te bożki(seks,pieniądze,narkotyki,hazard) to ja nie chcę takiej wiary.To ja nie chcę czytać biblii.Wartości które kierują moim życiem są dużo lepsze niż te oferowane przez tych bałwochwalców.Któż jak nie oni powinni być wzorcem.Skoro można w dowolny sposób interpretować biblię to po co ją czytać?
Nigdy nie rozumiałeś jak widać wiary. Chrześcijaństwo nie polega na wierze w księdza. Jeśli tego nie zrozumiesz to zawsze będziesz błądził. Każdy odpowie za swoje grzechy, a nie za grzechy księdza.
Nie wierząc w hierarchów kościelnych stajesz się heretykiem.Nie jest ważne czy wierzysz w boga ale jak wyklnie cię biskup to i tak do nieba nie trafisz.Nawet pozerstwo nawiedzonego nic nie pomoże.
pkt 1 i 2 dotyczy nastolatkow ciemniak . Uwazasz ze dorosly ateista nie moze byc odpowiedzialny i kierowac sie szczesciem i dobrem wlasnej rodziny ? a te tzw bozki wymienione przez ciebie to tez przymioty mlodosci. Po prostu znowu zagarniasz monopol na milosc i moralnosc. Te dnie rzeczy istnieja tez wsrod ludzi niewierzacych jak i wierzacych w cos innego jestes pelen pychy i tyle.