pewnie prywatne sklepiki maja otwarte bo tylko właściciel może stać przy kasie
każdemu należy się odpoczynek i święta-można zrobić zakupy na te dwa dni ,to nie jest tak wiele
Jak ludzie zyli kiedcy w niedziele sklepy byly zamkniete?
Było super! W sobotę tylko do 14 a w niedzielę " 20-stka" na iłżeckiej teraz groszek był czynny od 6-9 żeby mleko sprzedać nalewane z konwi i chleb z soboty. Wszyscy zakupy zrobili wcześniej nie tak jak dziś odkładają na ostatnią chwilę, bo ciężko odejść od komputera. Tamte czasy były o niebo lepsze od dzisiejszych, nie ma porównania.
Powyrzucać komputery za okno nadal ciemnogród mimo komputeryzacji Polacy to taki naród jeden drugiego by zjadł i tu i za granicą .