Pomarzyć zawsze można. Strach zadawać pytania bo grożą sądem związki. To jest taka struktura której nie da się rozbić. Staraj się chłopie.
Aleś mirek24 wyciągnął aferę. Przecież to pracodawcy obowiązkiem jest dać pracownikowi ubranie, a nie związki ubierają pracowników. Zamiast dawać ubrania można dawać ekwiwalent. Nie był płacony?
16:47
" Nie był płacony?" Był płacony i dlatego przychodzili we własnych, niekoniecznie zapewniających prawidłową ochronę.
Podaj dowody, że przychodzili w odzieży, która nie spełniała wymogów. Masz jakieś? Gadać to sobie możesz. Przedstaw DOWÓD.
10:37
Podaj fakturę imienną z lat poprzednich, że zakupywano odzież ochronną za ekwiwalent, który pobierali pracownicy. A jeśli chcesz dowód to zobacz, że czasami jeszcze się ktoś pokaże w prywatnej odzieży, nie odpowiadającej wymogom BHP, ale to już problem zwierzchnika, który to toleruje.
19:40, nie musi być faktury. Ekwiwalent jest ustalany ryczałtowo, stąd nie ma konieczności przynoszenia faktury. Amen.
16:47
(" Nie był płacony?" Był płacony i dlatego przychodzili we własnych, niekoniecznie zapewniających prawidłową ochronę.)
10:37
"Podaj fakturę imienną z lat poprzednich, że zakupywano odzież ochronną za ekwiwalent, który pobierali pracownicy. A jeśli chcesz dowód to zobacz, że czasami jeszcze się ktoś pokaże w prywatnej odzieży, nie odpowiadającej wymogom BHP, ale to już problem zwierzchnika, który to toleruje."
08:06, nie musi być faktury. Ekwiwalent jest ustalany ryczałtowo, stąd nie ma konieczności przynoszenia faktury. Amen.
Trzy wpisy, trzy opinie. Dowodów brak. A dzisiaj o 12:46 miał pracownik odzież inną niż dostał, może zdjęcie?
Podobnie jak w wątku o ciągniku prosimy tych mniej i bardziej anonimowych pisarzy o zaprzestanie tej mało konstruktywnej krytyki kierowanej w kierunku pracowników SM "Krzemionki".
Nie wiem czemu mają służyć posty na temat odzieży roboczej pracowników bądź jej braku. Troska o pracowników? Chęć wykazania uchybień?
Uprzejmie wyjaśniamy, że kiedyś pracownicy używali własnej odzieży, obecnie w odzież wyposaża pracowników pracodawca. To, że pracownik czasem pojawi się w odzieży własnej nie jest niczym dziwnym bądź nienormalnym. Pracownik musi np. tę odzież uprać, odzież musi wyschnąć itd. itp. albo z innych jeszcze względów zakłada odzież własną.
Osoby piszące o tej odzieży i fotografujące (podobno - bo tak same podają) pracowników w odzieży własnej zamiast firmowej, informuję, że to jest odzież ROBOCZA, a nie odzież OCHRONNA. Jeśli już ktoś pisze o spełnianiu/niespełnianiu wymogów, to pragnę poinformować, że jest zasadnicza różnica między dopuszczeniem do pracy na wysokości zbrojarza bez odpowiednich butów, kasku czy szelek bezpieczeństwa a dopuszczaniem do pracy np. pracownika w odzieży własnej, który idzie do mieszkania członka spółdzielni obejrzeć zgłoszoną usterkę.
Co do fotografowania pracowników i ewentualnego udostępniania zdjęć - bardzo chętnie byśmy pooglądali, ale nie chcemy robić fotografowi problemów związanych z ochroną wizerunku osoby sfotografowanej.
Jest takie powiedzenie, że jak się chce kogoś uderzyć, to kij zawsze się znajdzie. Wydaje nam się, że wyszliśmy już z epoki kamienia łupanego, więc może nie szukajmy narzędzi, którymi można by dać w głowę drugiemu, a skupmy się na rozwijaniu pozytywnych aspektów ludzkiej natury.
17:10 nie mów nikomu co ma robić. Za dużo was tam utrzymujemy a my jesteśmy pracodawcami, my mieszkańcy. Zmniejszymy do minimum zatrudnienie albo jak znajdzie się więcej chętnych nie będziecie nam potrzebni, bo będzie tania WM.
19:29 - wróciłeś z rady. A wice wybrałeś?
20:36 Z JAKIEJ RADY? jestem tylko szarym mieszkańcem, ale marzy mi się WM i niski czynsz, ocieplenia bloków. Trochę ładu i żeby nie było wstyd podać komuś adresu, bo naprawdę nasze bloki są koszmarne a pracowników nie wiadomo po co cały blok siedzi. Nic do nikogo nie mam, absolutnie ale uważam, że nie stać nas na utrzymywanie tylu ludzi i płacenie takich czynszów za odrapane, paskudne bloki.
Kiedy do Was dotrze, że ludzie są cięci tylko na jedną osobę i stąd te kłody pod nogi?
A na którą?
Na kogo jesteśmy cięci? Proszę Cię, wyjaśnij, bo nie wiem.
No dobra. Zamykamy wątek. Proszę nie atakować pracowników oraz niech obrońcy też nie piszą. Sprawa przyschnie. Pokażemy że jesteśmy lepsi od anonimowych hejterów.
Szanowni Pracownicy SM Krzemionki weście się do pracy a nie wypisujecie na Forum jak wam żle .Przyszło nowe i trudno wam się z tym pogodzić.
A w zamian my nie piszmy o pracownikach. Opcja 0 jest OK?
11:35 ale dlaczego mamy nie pisac o pracownikach? Czego się obawiacie?