Czy znacie takie miejsce gdzie ludzie uśmiechają się do siebie na ulicy i można z nimi porozmawiać a nie tylko słuchać narzekania? Gdzie ludzie chodzą na dyskotekę żeby się pobawić a nie żeby pobić czy uchlać jak świnie? Gdzie można iść do lekarza/szpitala bez koperty? Gdzie można nie zamykać domu na klucz i zostawić rower pod sklepem bez zapięcia? Gdzie urzędnicy, policjanci i politycy znają się na robocie i starają się w swojej pracy pomagać a nie szkodzić obywatelom? Czy znacie takie miejsce?
przykro to pisać, ale to chyba utopia...
nie ma takiego miejsca,to tylko marzenia.
Norwegia, szczególnie północna
Zgadzam się co do Norwegii. Kiedyś i na południu tak było. Ludzie domów na noc nawet nie zamykali
w domu pusto to po co zamykac.
Pewnie trudno w to uwierzyć, ale w Polsce też tak kiedyś było, w USA też tak było, w innych krajach również... I to stosunk0owo niedawno... Ludzie żyli według pewnych fundamentalnych wartości, szanowali niepodważalne prawdy, Bóg był na pierwszym miejscu, były pewne nieprzekraczalne zasady, honor... Brak tego o czym pisze jest przyczyną złej sytuacji obecnie. Można próbować się z tym nie zgadzać, ale trzeba mieć świadomość, że jest to fakt.
Zgadzam się gościu z 19,37 niedawno byłam rewelacja,tylko Norwegia
Bruksela
ej weź się zastanow...
Kanada
Hogwart? ;))))))))))))))))))))))
Amsterdam
Nowa Zelandia - moje marzenie.
na Księżycu jak spotkaja ufoludka
Moja wieś. Niewiele ponad 100 mieszkańców, wszyscy się znają, uśmiechają i zagadują gdy coś robię koło domu. Oczywiście, że nie wszyscy się lubią ale to wyjątki. Moje dziecko bezpiecznie jeździ rowerem po słabo uczęszczanej drodze jest cisza i spokój. Czasem się złoszczę, że do Ostrowca daleko (10 km), że w zimie ciężko wyjechać i inni się śmieją, że "koniec świata". Jednak nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia (ja też od lat często nie zamykam domu i samochodu).
Dania moze? :) tam nie narzekaja
Znam Ostrowiec ,ja może mam taki wyraz twarzy lub wrodzony styl że zawsze się uśmiecham więc zwrócono mi uwagę że się śmieję z osoby ,która mnie mija i jak teraz widzę tę osobę robię minę poważną .No bo przecie uśmiechać się nie wolno w Ostrowcu.