w tym roku juz obowiazkowe
zimówki maja znaczenie i to duże na letnich niema takiej przyczepności bo guma jest b.twarda,wiadomo jak bedzie szalał to i zimówka niepomoże
Do jakiej koleżanki to napisałeś? Nikt prawa jazdy nie odda na pewno, a co do opon to ja je mam, zakładam, ale czasem zdarza się, że jeżdżę autem kolegi a on nie ma zimowych i pewnie nie planuje ich nigdy kupić, bo i nigdy nie miał.
Wchodzi w życie przepis ,że od zimy obligatoryjne stanie sie chodzenie w ciepłym obuwiu.W razie złapania osobnika mającego na nogach obuwie lekkie typu adidas lub tym podobne,bedzie nałożona kara oraz zgłoszenie do NFZ,by takiej osoby w przypadku zachorowania,nie leczyć z funduszu ,lecz za pełną odpłatnością.W Sejmie jest już projekt ustawy odnośnie używania szalików i czapek zimowych.
Niektórzy to mają doszczętnie wyprane mózgi, wiadomo ,że jak ktoś dużo jeździ to zmieni na zimówki, ale jak ktoś jeździ mało czy na krótkich dystansach to po prostu się nie opłaci. ps. a może na jazdę po polskich drogach wymusić jazdę terenówką, bo osobowym jeżdżę 20 km/h tak samo jak na letnich w zimę, ogarnijcie się lemingi.