Mama cie nie uczyła że księdzu wszystko wolno?????
16:22 i też fakt, raczej nie.
Z tym Vatem to poleciałeś. Akurat działalność artystyczna jest zwolniona z VAT'u. w Jednym masz rację, do cen należy doliczyć podatek i wszystkie koszty z tym związane a więc pójdą one w górę tak, czy siak. Dobry zespół musi kosztować a od każdego z członków trzeba odprowadzić składki zusowskie też aby było na legalu. Tak więc, płacz i płać :)
To powiedz jaki to zespół masz a powiem ci co potrafisz:)
Musiałbyś najpierw być dla mnie jakimś autorytetem. Po twoich prostackich wypowiedziach mozesz sobie pomarzyć. Narazie oceniaj sam siebie mądralo.
Napewno cienki jestes jak polsilver i mógłbym sie posmiać z twoich umiejetności może 18:09:)
No nareszcie odedzwal sie ktoś kto wie o co chodzi. Brawo gościu z 16:37
Ogolnie bardzo dobrze ze teraz wszystko bedzie na legalu. Na rynku zostaná zawodowcy z dobrym sprzetem i umiejetnosciami ktorzy odpowiednio sie cenia a zniknie cale to jarmarczne dziadostwo rzèpoláce kilka imprez w roku.
No nie wiem....chcialbym żebyś miał rację, ale ludzie chcą PO TANIOŚCI więc jak to nazwałeś"rzępolące dziadostwo" będzie miało branie. I trzeba będzie obniżyć ceny.
To wezmá-a za 1500, a nie watpliwej reputacji "muzykow" za 3 tys bez dzialalnosci.
jeszcze dolicz do tego tys.drugi za stolik dla orkiestry to niezła suma wyjdzie,niewiem czy beda tak ludzie brać,raczej we własnym zakresie bedą robić za tyle kasy mozna cos załatwić,najwyżej pogra ,,rodzinka i znajomi" zaproszeni na weselicho
Ogolnie od jakiegos czasu rosnie tendencja do organizacji malych przyjec w gronie najblizszej rodziny.
19:20 mylisz się ,to dziadowstwo było i będzie ludzie sie po pierwsze nieznają w wiekszości po drugie chca tanio i tego niezmienisz niepatrza na zawodowy sprzet i umiejetności ,to tylko część chce mieć konkretna muzykę a reszta byle tanio i coś brzeczało tak było i będzie
...przyganiał kocioł garnkowi". Zamiast się szanować to się opluwają "mistrzowie świata" Najlepiej anonimowo bo reputacja nie ucierpi. Zeszła ta młodzież na psy.
Należę do tej grupy, której zależy na dobrej muzyce. Dlatego na weselu był dobry, pracowity i kulturalny zespól.
A alkohol był?? No bo jak tak kulturalnie...