Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum oraz posty, które zostały czasowo wyłączone z wyświetlania ze zwykłego widoku. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?”.
        • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

          dzięki Piotrek za normalny głos..

          Gość_stalownik1
          Zgłoś
          • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

            Nawet jeśli się nie uda to kiedyś będziesz mógł córce z czystym sumieniem powiedzieć i udowodnić, że robiłeś wszystko co się dało aby mieć z nią kontakt. Ona już wtedy odpowiednio oceni swoją "mamusię" Myślę jednak, że Ci się uda. Walcz!

            Gość
            Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

      Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

      aż się popłakałam...

      Julcia123
      Zgłoś
      • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

        każdemu wolno płakać Tobie również...

        Gość_stalownik1
        Zgłoś
        • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

          ehhh wspolczuje chlopie - kobita ma cos z glowa na serio......

          Gość_olo
          Zgłoś
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

          Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

          Dodam jeszcze, że gdy zdecydujesz się na walkę w sądzie musisz być bardzo konsekwentny. Rozsądny i skłonny do kompromisu, ale jeśli masz coś przysądzone sądowne egzekwuj to w 100 %. Walcz o kontakty bez obecności teściowej i teścia, to możliwe. Radzę też abyś wystąpił, by przy kontaktach była matka, przynajmniej na początku. To ważne ze względu na dobro dziecka, które mimo wszystko jest z nią bardziej związane niż z Tobą. Obserwuj z dystansem sytuację rodzinną dziecka, zwracaj uwagę na wszelkie nieprawidłowości. Nie daj sobą manipulować przez zonę. Nie lituj się nad nią, nie okazuj słabości. Może kiedyś się kochaliście, ale teraz ona nie będzie na to zważała i wykorzysta każdy Twój słaby punkt, nie zawaha się też oczerniać Cię w sądzie i pomawiać. Nie daj się sprowokować, bądź spokojny podczas wizyty. nie rozmawiaj z teściami a z b.żoną tylko o sprawach dotyczących dziecka. Jeśli powie, że dziecko jest chore, dowiedz się w jakiej poradni jest leczone i postaraj się zobaczyć dokumentację. Najczęściej nic takiego nie ma. Sąd jest raczej obiektywny, nigdy nie zauważyłem stronniczości sądu, mimo że jestem ojcem.

          Gość_Piotr
          Zgłoś
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 228
        Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
        Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
        Zgłoś
        • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

          Stary szkoda ze pierzesz publicznie brudy znam wiecej ciebie a twoja ex z widzenia ja oczywisce trzymam twoja strone i wiem ze jestes odpowiedzialny czlowiek a jak bys jej przynosil 1500zl to wtedy by cie docenila a nie 2 etaty przeroslo cie to troche kasa to nie wszystko

          Gość_hmmmm
          Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 60
      Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
      Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 79
      Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
      Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
      Zgłoś
      • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

        400 zł alimentów to według Ciebie dużo???Gdybyś płacił 1400 to rozumiem.Chwalisz się,że niektórzy tyle zarabiają co ty placisz.Według wyroku,który przedstawiła szanowna ex-placisz 4 stówy.To jest według ciebie dużo????

        Gość
        Zgłoś
        • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

          400 złotych dla byłe żony a 800 dla córki. A wyrok nie mój a sądu w kielcach podtrzymany przez sąd apelacyjny w krakowie bo szanowny exmąż się odwołał i przegrał.

          LunaXD
          Zgłoś
          • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

            Przepraszam adlaczego mąż płaci alimenty na ciebie,jeśli ty jesteś osobą pracującą??

            Gość
            Zgłoś
            • Treść posta czasowo wyłączonego z wyświetlania jest niedostępna.
              Ten post został czasowo wyłączony z wyświetlania. Zostanie przywrócony do wyświetlania, jeśli jest zgodny z Zasadami Forum. Kiedy post zostanie przywrócony do wyświetlania?
              Zgłoś
              • Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

                i nie mąż płaci a komornik ściąga bo mąż ani córce ani mnie dobrowolnie nie wypłaca alimentów.

                LunaXD
                Zgłoś
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 89

                Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

                A czego zdążyłaś sie z nim dorobić,jak byliście zaledwie kilka miesiecy razem no i jedną owocną noc,skoro urodziła sie córka???Jakiż to dobrobyt zapewnił ci ten mąż,do którego niby zdążyłaś sie rzekomo przyzwyczaić.Mieszkaliscie u rodziców,ani własnego domu,ani kredytu.Jaka to stopa życiowa przez kilka miesięcy???Nie rozumiem...

                Gość
                Zgłoś
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 84

            Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

            dodaj ze nie pojechał na rozprawe bo miał dość patrzenia na twoje gry teatralne w sądzie :):):)

            Gość_stalownik1
            Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 81

      Odp.: Czy Wy też macie takie problemy z byłymi partnerami?

      otruj teściową a byłą ex oblej kwasem

      Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
      • w poście skierowano w kogoś jakąkolwiek agresję lub namawia się do takiego zachowania (m.in.: nękanie, wyśmiewanie się, kpina, groźba, zastraszanie, szykanowanie, wyzywanie, poniżanie, negatywne porównanie); na tym Forum nie ma ani akceptacji, ani tolerancji dla takich zachowań.
      Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
      Gość

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -