My do Tunezji jedziemy.
No i super a my na Malediwy.
My przyjmujemy uchodźców z Libii w celu ubogacenia kulturowego świąt
Do DUBAJU nikt nie jedzie?
Jadą a do matki nie ma czasu bo się nie chce próżniactwo ale matka jakby nie miała to by Pożyczyła i dała.
Do Dubaju dopiero w przyszłym roku. Tanie wycieczki, hotele 4 * all inclusive można spokojnie za 2 tyś od osoby znaleźć.
Na przyszłe te pseudo święta na pewne nie będzie mnie w kraju. Temperatura ok 30 stopni ideał na wycieczkę do Dubaju.
Dla Ciebie to są pseudo święta tak jak dla mnie ty jesteś pseudo wszystko wiedzący. Boże Narodzenie to piękne, tradycyjne święta i nie wyobrażam sobie spędzić je inaczej niż z najbliższą rodziną w domku.
A ja nie mam kasy na wyjazdy za granice w swieta ale chetnie bym pojechal z racji takiej ze caly rok z rodzina sie czlowiek nie widzi. Nie ma kontaktu nawet tel. Jeden przed drugim chce miec wiecej. Nikt nikomu nie pomaga a wrecz modli sie aby drugie mialo gorzej od niego. Juz predzej obcy pomoze. a w swieta cudowna kochajaca sie rodzinka. Sztuczne usmiechy. Nieszczere zyczenia. Beznadziejne dzisiaj zycie..swieta.. pogon za kasa i nic wiecej. Wyscig szczurow.
Do Dubaju to ty polecisz palcem po mapie fantasto.
a kto teraz lata do Egiptu i po co?
Jak po co, wrażenia są
Janusze wczasow i ich all inclusive...calymi dniami tylko siedza w hotelu zrą i pija. Pozwiedzac nie pojdzie sam bo jezyka nie zna a pozniej wraca i wielkiego swiatowca z siebie robi. Wiocha.
Haha. W punkt 19:51. Jak podpytywałem takich światowców o szczegóły, to tacy zorientowani, że mogliby Cejrowskiego zastąpić. Okazało się, że zorientowani w terenie przyhotelowym i nic więcej. A jak im powiedziałem, że na własną rękę jadę do Maroka zwiedzać, to zrobili oczy, jakby yeti zobaczyli. Nie rozumiem po co gnać do Egiptu np. i siedzieć w hotelu w kółko.To samo mieliby w Juracie :) No chyba, że chcą światowców grać i chwalić się gdzie to nie byli.
19.51 musza przezrec i przepic wartosc wycieczki haha
Tak właśnie piszą ludzie którzy w du... I gow... Widzieli. Oczywiście zdarzają się tacy ale jest ich coraz mniej. Większość chce zwiedzić świat tak jak ja. Zobaczyć coś ciekawego i pięknego przed śmiercią. Wolę podróżować od czasu do czasu niż siedzieć i beczeć tak jak większość z was.
Jak się dzieci wychowa takie się je później ma.
Kto ci sie tam przyzna że jest Katolikiem, nikt.