czy warto udać się do rzecznika praw konsumenta, w ilu przypadkach okazał się być skuteczny, czy trzeba się umawiać, jak wygląda po kolei prawidłowy proces postępowania aby procedura była skuteczna?
Ja byłam i niestety, nie mogę powiedzieć że mi pomógł. Wyszłam rozczarowana, ponieważ miałam nadzieję, że chociaż pokieruje, co mam dalej zrobić.
Było to ok. 1-2 lata temu, nie pamiętam kto wtedy był tym rzecznikiem, i nie wiem kto jest teraz. Chodziło o reklamację aparatu fotograficznego.
Ja mam taki problem: dentysta bez mojej zgody zrobił mi leczenie kanałowe ósemki. Nie poinformował o leczeniu, ryzyku oraz kosztach. Zażądał zapłaty 500 zł. Zapłaciłam, chociaż chciało mi się płakać, bo to wszystkie pieniądze, które miałam na życie do końca miesiąca. W dodatku okazało się, że złamał narzędzie w kanale zęba i nie potrafi go usunąć. Czy mogę coś teraz zrobić? Złożyć reklamację i żądać zwrotu pieniędzy? Jak szłam na wizytę-to miał tylko rozwiercić ząb i sprawdzić co się dzieje. W trakcie mówił, że wyczyści i założy wypełnienie. Nie chciałam leczenia kanałowego, a on nie zapytał mnie o zdanie.
SZKODA TYLKO ZE ZAPŁACIŁAS TAKĄ KASE TRZEBA BYŁO ZAPYTAC DLACZEGO TAKA CENA I POWIEDZIEC ZE NAPEWNO NIE ZAPŁACISZ TYLE . JA MAM NAUCZKE I ZAWSZE PYTAM O CENE PRZED LECZENIEM ZEBA ILE BEDZIE KOSZTOWALO PASUJE TO ROBIMY NIE TO IDE W INNE MIEJSCE
Ale byłam z nim umówiona,że rozwierci ząb i popatrzy tylko. W trakcie stwierdził, że wyczyści i założy wypełnienie. Liczyłam, że to koszt do 200 zł. Nie sądziłam, że sam zadecyduje o leczeniu kanałowym, nawet nie pytając mnie o zdanie. Pierwszy raz coś takiego mnie spotkało u dentysty. Jestem załamana i czuję się zwyczajnie oszukana. Dzisiaj napisałam do niego list, gdzie wygarnęłam mu wszystko, zobaczymy czy w ogóle odpisze.