To, że Ty nie trzymasz tak długo jednego auta, to nie znaczy, że wszyscy kupują samochód na rok, a poza tym, wole kupić samochód 10 letni w benzynie z gazem i nawet te 220tys przebiegu, niz sciagany z niemiec od dziadka 10 letni diselek z przebiegiem 150 tys. Co do wypalania uszczelek pod głowica, większej głupoty nie slyszalem, co z tego, że gaz się spala w większych temp, jezeli silnik ma chlodzenie to nie ma prawa wypalic uszczelki. Nie stac nas na nowszy samochod moj tata jezdzi espacem z 91r przy 150tys byl założony gaz, teraz ma 370tys przebiegu i jedyne co w silniku bylo wymieniane to świece, kable WN, jedna uszczelka pod pokrywa zaworow(silnik V6) i na poczatku obudowa filtra powietrza, nawet kolektor plastikowy nie byl ruszany, a to wszystko na zwyklej instalacji gazowej. Co do Diesla to na ten czas sie nie oplaca kupować, prawdopodobnie cena ropy jeszcze skoczy do góry, a koszty, jeżeli nie kupuje się diesla z salonu gdzie mamy pewnosc do jego stanu technicznego jest bardzo ryzykowna. Jeszcze jedno bo widze nikt nie wspomnial, o kole dwumasowym ktore wytrzymuja od nowosci cos okolo 200 tys, pozniej po wymianie z reguly jeszcze mniej- koszty sa bardzo duze. To tylko moja opinia na temat diesli i LPG :)
Ja tam na pewno nie jestem za kupowaniem diesla , bo są droższe w zakupie , w naprawach i obecnie w tankowaniu . Gaz też ma swoje wady mówię to z dość dużego doświadczenia . Szczególnie odpuść sobie gaz jeżeli chcesz kupić autko nowszej generacji , ale dla odmiany w starszych na jednopunktowym wtrysku gaz chodzi ok . Osobiście jeżdżę dwulitrową benzyną i nie mam powodów do narzekań , bo jeszcze bardzo długo nim pojeżdżę . W obecnej sytuacji polecam małolitrażową benzynę .
Zawsze, wszędzie i pod każdą postacią-DIESEL, najlepiej z automatyczną skrzynią. Dwa samochody z których byłem w życiu najbardziej zadowolony to audi A6 2,5tdi z 2001 roku, kupiony gdy miał 3 lata, skrzynia tiptronic. Zrobiłem nim 150 000km bez awarii. Drugi to passat 1,9tdi 2003 rok również skrzynia tiptronic. Kupiłem go gdy miał rok i jeżdżę do dziś, dopiero teraz zastanawiam się nad jego sprzedażą i kupieniu nowszego ale oczywiście diesel z automatyczna skrzynią.
Pozdrawiam.
gościu BD z godz 17:25 -zgadzam się z toba poza jednym wyjątkiem gdyż: audi a-6 2,5 td ze skrzynią automatyczna jest super ale TYLKO nowe.W żadnym wypadku nie polecam takiego modelu auta które ma wiecej jak 5 czy 6 lat gdyż WADĄ są skrzynie biegów,które psuja sie jak głupie.Koszt naprawy skrzyń biegów w tych modelach jest kolosalny! Drugi minus tych model ( 2,5 td audi) to kosztowna wymiana paska rozrządu wraz z rolkami (około 4 tys złotych) Audi a6 jest super ale....z silnikiem 1,9 td i skrzynia biegów manualną(ręczną) absolutnie odradzam :2,5 td w automacie.Na potwierdzenie mej tezy ,prosze poszukać ogłoszenia o sprzedazy tych modeli,jest ich bardzo duzo,natomiast tych 1,9 td bardzo mało bo dobre
Do mireckiego. To co piszesz to prawda ale dotyczy skrzyni multitronic i silników z przed roku 2000 ponieważ wycierały się wałki rozrządu. Z tiptronicami nigdy nie było problemów i z silnikami po 2000 roku nie. Sam w swoim wymieniałem rozrząd i nie jest tak kosztowny. Znajomy naprawiał skrzynię tiptronic pod kielcami ale to z powodu własnego zaniedbania- nie wymienił filtra i oleju na czas- koszt 3000zł, więc to niewiele w porównaniu do powiedzmy dwóch wymian sprzęgła dwumasowego. A wygoda i zadowolenie z jazdy nie do opisania.
Pozdrawiam.
kolego madaff z 16:33 : coś słyszałeś,wiesz że graja ,wiesz że dzwonią ale....nie wiesz w którym kościele,nie obrażaj się na mnie bo prawdę Ci piszę.Czy sprzęgła wszystkich diesli maja dwumas???? (poczytaj sobie na ten temat).Temperatura spalania paliw (tez sobie poczytaj na ten temat).Espace I (91r)z silnikiem V,jest to dobra jednostka napędowa lecz wymagająca naprawdę fachowej pielęgnacji.Z szacunkiem do Twej osoby lecz w dobrym tonie jest wypowiadać się tutaj na podstawie własnych doświadczeń a fakt że gdzieś tam dzwonią....to jeszcze nie wszystko
Gościu 15:07 już dawno mi się zwróciła. Sporo jeżdżę i nie zmieniam samochodów jak rękawiczki bo jeśli z czymś nie mam problemu to po co to zmieniać. Każdy może mieć swoje zdanie, być może ja trafiłem na dobry egzemplarz. ;) Zaraz po kupnie samochodu, tj jakieś cztery latka temu zainwestowałem w dobrą sekwencję i bezproblemowo jeżdżę do tej pory (odpukać) ;-)
Diesel to diesel i tyle mam 1.8 pali w trasie 4.9 po miescie nie duzo wiecej przyspieszenie podobne do benzyny a i halas nie jest uciazliwy a silniki przynajmniej raz wytrzymalsze smigniesz takim tdi 40 tys bezproblemowo a nwet 2 razy tyle na logike obroty w dieslu 2 tys 2,5 benzyna 3 -4 tys co sie wiecej zuzywa??????jesli myslisz i wiesz i juz masz odpowiedz czym dluzej pozmigasz
Co z tego że auto na gazie ,jak itak benzynę trzeba lac ,przynajmniej do odpalenia i gdy (nie daj Boze )braknie paliwa na trasie ,poza tym instalacja kosztuje ,napraw jest więcej ,droższy przegląd gdzie tu ekonomia poza tym gazu auto więcej pali niz ropy więc jedynie diesel
dalismy sie namowic i mieliśmy kiedys auto na gaz i wiem co to znaczy. jak slysze auto na gaz to mnie pusty śmiech bierze na to dziadostwo.
a tak poza tym jednym mamy same diesle. ostatni kupiony w polsce salonowy. teraz juz 6letni. jest ok od spalania po osiagi i wygode jazdy. polecam szczerze.
To pytanie jest z rzędu co było pierwsze, jajko czy kura.
Będziesz miał zwolenników na wszystkie opcje. Sam zadaj sobie to pytanie, jaki to będzie samochód, jak dalekie trasy będziesz robił.
Jeżeli gaz.
Marne szanse nawet przy sekwencji ze w zimę ją na mieście załączysz, a nawet jak załączysz to bardzo szybko ją wyeksploatujesz. Do tego co napisali przedmówce, droższy przegląd, często są wahania obrotów i inne pochodne z tym związane. A jak instalacja wiekowa, to albo zmiana butli albo atesty w Kielcach.
Benzyna.
Często mówi się o cewkach zapłonowych, wymiana świec co jakiś czas oraz przewodów wysokiego napięcia. No i zużycie paliwa, mimo iż ceny są zbliżone pomiędzy Pb a ON.
Jeżeli diesel
Tu masz dwa rodzaje wtrysków.
zwykłe, chodzi o rodzaj i formę doprowadzania mieszanki paliwowej, w starszych samochodach przed 2000 rokiem popularna, każdy wtrysk można osobno wymienić i regenerować.
Po 2000 roku i coraz częściej spotyka się układ wtrysków typu Caommon Raily (chyba tak to się pisze) gdzie to już układ jest traktowany jako całość wtrysków, wiec jak coś łupnie wymienia się bądź regeneruje wszystko.
Ale i na to jest rozwiązanie, kiedyś kolego mi kazał spróbować. A mianowicie lać lepszą ropę (ultimate, vervwę itp) jest ona czystsza i bogatsza pod względem jakości - co powoduje że jest mniejsze zużycie wtrysków. Jest ona zawsze droższa, ale za to samochód jest żwawszy i powiedzmy na 100 km spalisz jakieś 0,2-0,4 l mniej, a to pokryje różnicę pomiędzy cenami, a będziesz do przodu pod względem sprawności auta.
A tak to po za tym nie ma żadnych różnic, po prostu bolączki życia. Klocki, tarcze, filtry oleje, paski rozrządu itp, to masz w każdym
Może chcieliście zaoszczędzić? ;) Ja mam auto na gaz i nie wyobrażam sobie inaczej. Nie mam z nim żadnych problemów. Tyle, że jest to dobra instalacja sekwencyjna. Czasami jak widzę ludzi, którzy zakładają zwykłą instalację do samochodów z wielopunktowym wtryskiem to się łapie za głowę. Co się potem dziwić, że mają problemy. Wszystko zależy od upodobań i podejścia.Zwykle jest tak, że jak ktoś już na wstępie chce zaoszczędzić to później wyda dwa razy więcej..
szczerze mowiac zawsze wolalem benzyne i nigdy diesla nie lubilem ale jezdze dieslem bo.. pali 5-6 litrow a nawet taki 1.6 benzyna palil mi 7-10 litrow, wiec wynika to samo z siebie prosty rachunek ekonomiczny ze tylko diesel, no a gaz... to wiadomo, dobry jest ale do kuchenek :))
każdy samochód jest dobry i ten na benzynie i w dieslu ale trzeba go pielęgnować i wymieniać wszystkie elementy które się zużywają w terminach, wtedy autko się na pewno odwdzięczy. Ja mam Mazdę diesel i sprawuje się lux ale jak się dba tak się ma. Cena benzyny ON i LPG będzie rosła i tak w górę.
gościu 2012 -01-12 juz ci odpowiadam- po pierwsze jak braknie paliwa na trasie to przełączasz na gaz lub benzynę,niemusisz odpalać latem na benzynie tylko odrazu na gazie da sie oszukac i sekwencję i zwykła instalację jeżdże tak 3 samochodem i nic sie z silnikiem nigdy niedziało,w zimie trzeba na benie bo parownik zamarznie szkoda membram i silnika ale to ile ci spali 30 stopni i sie przełancza po 1 km -2 na gaz,znowu z tym przeglądem człowieku za dzien ci sie zwróci jak przejedziesz 1 tysiąc km,gazu auto pali więcej niz ropy tylko gaz jest o połowe tańszy i masz tak srednio przy podobnej pojemności ok.10 zł na 100 km w kieszeni jeżdżąc na gazie więc matematyku jakie uczelnie kończyłeś?ś
kolego -jak sam nie pojedziesz do niemiec i sam nie znajdziesz auta na podwórku u dziadka to zapomnij ze kupisz dobre auto rzeczywiscie od dziadka z niemiec. a propo dziadka z niemiec- nie wiem skasd takie przeswiadczenie ze niemieccy dziadziunie mało jezdza autami???u nas jak bys kupi autko oid dziadka to bedzie sto razy lepiej zadbane jak z niemie - bo niemcy i to nie jest wazne czy dziadek czy babka ale oni jezdza naprawde DUZO- maja emerytury i korzystaja z tego . jak kupisz u niemca autko z przebiegiem ok 150tys to zes GOSC i mozesz powiedziec zes zakupił auto od niemca mało przejechane , normalnie auta tam co nasi kupuja to złomy - niemcy jezdza wszedzie i DUZO jak auto musi byc w warsztacie i np koszt reperacji wyniesie powiedzmy 2 czy 3 tys euro to niemiec ma to gdzies - bierze nówke z salonu w lising lub na raty ok 200-300euro miesiecznie rata i ma gdzies problemy.a potem taki złom nasi kupuja i co? podreperuja byleby taniej i do handlu - znajdzi sie jelonek to dobrze , a jak nie to jaki problem autko postawic z kartka do sprzedania czy w neta do sprzedazy. oczywiscie trafi sie naprawde dobry egzemptlarz - i tego ci zycze.
Ile ludzi,tyle komentarzy...A przecież decyzja i tak należy do Ciebie. Jeździłem benzyną i od kilku lat przerzuciłem się na diesla, którym trzeba się po prostu nauczyć jeździć.
Mnie osobiście sprawia dużą frajdę jazda z dużym momentem obrotowym, który można znaleźć w silnikach diesla z niewielkimi pojemnościami...
1. Określ segment jakim jesteś zainteresowany
2. Określ markę i rodzaj nadwozia
3. Szukaj, szukaj, szukaj... dobrego egzemplarza
4. Sprawdzaj,sprawdzaj, sprawdzaj... (dokumentację, stan techniczny, itp.)
4.Pamiętaj: nic na siłę
Powodzenia, Andrew
w dieslu wrto kupić skodę fabię 1,9 sdi wolnossąca pali 4-5 L ale to i tak cały czas sa wyższe koszty niz gaz http://autogazownik.pl/ tu sa ceny instalacji na gazie oszczędzić sporo po 1-2 latach jazdy, w firmach auta firmowe sa tylko na gaz bo się nie opłaca inaczej
