Bo kochac a byc zakochanym to zupełnie dwie różne sprawy :) Wg mnie miłośc to "patrzec w tym samym kierunku, a nie na siebie wzajemnie" (choc oczywiście fajnie jak patrzec na siebie i w tym samym kierunku idzie w parze). Kocha się pomimo wszystko, nie za cos. Byc zakochanym to widziec kogos przez różowe okulary. Jak te okulary przestaną działac, to może się okazac, że widzimy zupełnie inny obiekt. Wtedy pojawiają się pytania: dlaczego jestes taki, wczesniej byłes inny? chciałabym/chciałbym, żebys był/-a taki/-a ... (tu szereg życzeń). To wszystko oznacza, że nie kochaliśmy danej osoby, tylko wyobrażenie o niej. Miłośc to coś bardziej dojrzałego. Miłośc trzeba pielęgnowac, dbac o nią, podsycac, lepiej nawet trzymac na małym ogniu, a dłużej niż w wielkim płomieniu, który może spalic szybko. A odrobina zazdrości jest czasem fajna :)
Tak odrobina zazdrości , ale tylko odrobina , bo zazdrość może bardzo utrudnić , lub nawet zniszczyć związek. Bardzo dobrze by było kochać i być kochanym , bo tylko wtedy taka relacja ma szanse na przetrwanie. Ale miłość to nie tylko pociąg seksualny , zauroczenie. To wspólne decyzje. Wzajemne wspieranie siebie. Pokonywanie przeciwności losu. Pomaganie sobie .Przebaczanie i kompromis.I tylko tyle - szczęścia i miłości wszystkim życzę z okazji ,braku okazji.
Jest zauroczenie, zakochanie i miłość. Zauroczenie i zakochanie mija szybko… i potem pojawiają się pytania typu: „Co ja widziałam w tym facecie?”, „Gdzie ja miałam oczy?” Przy miłości jest inaczej. Bo miłość to sens naszego życia (choć różne są jej odmiany). Potrafi zmienić naszą szarą codzienność w chwile pełne szczęścia. Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. Aż w końcu pojawia się ta jedna osoba. I odmienia nasze życie. Bezpowrotnie. Żeby trwała miłość, trzeba ją pielęgnować. Wzajemnie pielęgnować na różne sposoby. Jest to też wzajemne zrozumienie i podobne myślenie. Kocha się daną osobę, że jest… i niezależnie jaka ona jest. Jest to taka osobą, której możemy wybaczyć wszystko. Z tym, że jest mała granica między miłością i nienawiścią. A wówczas wielka miłość może spłonąć w ogniu nienawiści…
Pozdrawiam
Czarodziejka
Gieneku, Wapirzyco, Czarodziejko jak Wy ładnie piszecie
Warto kochać. Warto tęskinić i śnić po nocach. To mam teraz
Miłość jest pragnieniem. Aby coś komuś dawać a nie otrzymywać.
Jeżeli jest miłość i zaufanie nie wylewa się wówczas łez.