Z sentymentem wspominam tamte lata,zawsze gdy przejażdzam koło Rawki, to były zupełnie inne czasy,my mamy więcej wspomnień niż nasze dzieci z lat młodości
można powspominać piękne czasy, nasze dzieci nie mają co robić i tylko całe wakacje przed kompem siedzą,a na Gutwinie żabianka
oj szkoda Rawki, szkoda. Kiedyś jak się wchodziło do parku miejskiego od strony Aleji od razu było słychac głosy z Rawszczyzny z basenów. Aż człowiek dostawał rozpędu, żeby tam szybciej dotrzeć. Można było cały dzień przeleżeć na kocu na trawce i wchodizć do wody kkjiedy się chciało. Było super. A teraz co ? kicha na całej linii. Pod chmurka woda tylko na Gutwinie. I gdzie tam ma się zmieścić całe miasto chętnych do letniego odpoczynku w wodzie. Trzeba jeździć do Tatralandii, albo na Węgry na termy żeby zaznać tego cokiedyś było pod nosem. Oj coś nie pykło komus z tą krytą pływalnią i likwidacją starej dobrej Rawki. Żal...
Kazdy był swiadom tego ze kazdy tam sika :-) kazdy pewnie raz sie zachlysnal :-) niska cena za udane wakacje w rodzimym miescie :-D nik od tego nie umarl jakos :-P
pewnie ze kazdy sikal i co z tego nie raz sie napilo tej wody i zyje,"Czlowiek" pisze ze '"bydlo skakalo do wody nie patrzac na innych"kolego czy ty dziecinstwa nie miales a ty nie skakales ,kulturalnie wchodziles do basenu po drabinkach nie chce mi sie wierzyc:)
Dzieciństwo spędziłam na Starej Rawce. Jej to były czasy :-) Tęskni mi się za tym.
Basen teraz jest jaki jest, czasu się nie cofnie. Ale wydaje mi się, że dobrze by było zagospodarować baseny z zewnątrz. Część była by kryta a część na wolnym powietrzu. I koszty zmienić- albo obniżyć za godzinę, albo zwiększyć i móc bawić się dłużej. Na pewno chętnych byłoby więcej. Nie wiem jak z kosztami jest teraz, ale ze 2 lata temu jak byłam- to 7-8 zł za godzinę, nawet nie pełną. Jakimś dziwnym trafem stoper czasu nigdy nie stopował, mimo iż lampka oznajmiała co innego.
Dzieciaki skakały czy nie teraz na nowej też skaczą. Mało mi jeden na głowę spadł?
I przepraszam bardzo, ale nie jedna osoba nasika także i do tego basenu!.
Nie można zakładać, że w tamtym sikano a w tym nie. Bo tego nie da się sprawdzić.
przecież wystarczyło by to doprowadzic do przadku i zarabiać na tym, w Stalowej Woli byłem na odkrytym basenie i placi sie 2 zł na cały dzień. Ludzi jak na targu. I miasto zarabia. U nas sie oczywiście nie da.
Starego nie otworzą bo na nowy by nikt nie chodził. Po prostu im się to nie opłaca.
Zobaczcie ile ludzi chodzi teraz na basen a ile chodziło wtedy.
Połączyć kryty z otwartym. Da się!
Woda z sikami, uech... ;/ Nikt od tego nie umarł, ale sama świadomość. Bue.
swiadomosc byla i sie chodzilo :D
A jak pyta grala to pól dnia leżało sie na brzuchu żeby obciachu niebyło