Ja po prostu jestem dość nieśmiały, a to w naszych czasach stanowi wadę najgorszą z możliwych
Podaj jakieś namiary na siebie nieśmiały gościu. Chętnie z Tobą porozmawiam - na początek wirtualnie :) Oczywiście jeśli jesteś zainteresowany poznaniem niebogatej, nie najpiękniejszej, nie najinteligentniejszej i nie extra wykształconej, ale całkiem fajnej kobitki :)
ok ale jak podanie na tym forum to chyba nie najlepszy pomysł...
Już wiem podam ci gg: 31268930
Wobec tego napisz na wiatrzaoknem@o2.pl :)
Podpowiem wam załóżcie fikcyjnego maila tak jak zrobiłam to ja - na potrzeby tego wątku- jeżeli dobrze będzie się Wam rozmawiało, to powymieniacie się prywatnymi kontaktami. Właśnie dlatego szukam inteligentnych i zaradnych życiowo mężczyzn....
co to znaczy zaradnych życiowo ?
dziękujemy za podpowiedź... zanim się pojawiła już nam się udało przywitać :)
A więc niezmiernie się cieszę.. obyście przypadli sobie do gustu :)
Nie długo mój będzie wolny. Samotny, dobrze wykształcony, poważny. Do tego spija 10 browarów dziennie, nie używa pachnideł, nie robi w domu nic, bo przecież jest dobrze wykształcony a od tego ma mnie, beka, pierdzi, itp. Chętnie oddam lub zamienię na niespecjalnie wykształconego za to dobrego i normalnego człowieka.
Wykształcenie, szacunek do drugiej osoby i dobre wychowanie muszą iść w parze ..
Panom z wyimaginowanym ego dziękujemy..
Powinnaś Go odprawić z torbami NIE NIEDŁUGO tylko JUŻ.
Nie pozbędziesz się takiego mola łatwo,bo jak wiadomo, 'czym skorupka za młodu nasiąknie,tym na starość trąci'.
Gościu 22:42 - po co będziesz oddawać za darmo - sprzedaj Chińczykom do restauracji.
Dobrze ci,jak się cieszę,że tak chociaż cię ukarało.
Sprawdziło się powiedzenie;
-Każda ma takiego męża na jakiego zasługuje -
jednak Bożek sprawiedliwy, ha ha ha
@_zadowolona z męża Nie masz z czego się cieszyć że komuś się nie powiodło, nie wiadomo co Ciebie może spotkać ;)
Wydaje mi się,że chyba znam twojego wykształconego męża o cechach człowieka pierwotnego.
Nie licz na to,że ktoś go przyjmie nawet,jeśli mu dopłacisz,musisz cierpieć do końca,taki twój los.
Chociaż możesz mu dziękować i to wielokrotnie,albo walizki wystawiać za drzwi jak pisze "ciekawa".
I tak się nie wprowadzi,jak każdy pierwotny,nie zrozumie aluzji i tyle.
@ten dla mnie taki język jest prosty - jak dla Ciebie za trudny to nic na to nie poradzę ;)