Nie którzy myślą że pracodawca to ma góry szmalu i nie chce ludziom dać.Tylko nie wiedzą jakie ma wydatki w związku z prowadzeniem działalności.Załóż firmę jeden z drugim i będziesz płacił ludziom ile sobie życzą !!.No może jak wygrasz w lotto!!,ale to jest mało prawdopodobne.
Gosciu Gosc z Wczoraj z 21:59. Głupoty gadasz. Jesli pracodawcy nie stac na opłacenie pracownika, to niech sie sam wezmie do roboty.A nie on wielki pan biznesmen siedzi za biureczkiem i tylko smieje sie z pracowników. I nie pierdziel mi głupot ze tak nie jest.Sa w Ostrowcu firmy , gdzie jest zatrudnionych kilkadziesiat osób i wierz mi ze gdy jedna idzie na zwolnienie, to reszta zostaje dłuzej zeby robote wykonac. My nie mamy pretensji, bo wiadomo- dzis choruję ja, jutro moze ktoś inny, Ale szlak mnie trafia jak taki szefunio mówi ,ze zamiast na zwolnienie powinno sie isc na urlopik bo sie ma 26 dni. No proszę...a do tej pory myslałem ze urlop jest na ODPOCZYNEK.
No i o to właśnie mi chodzi mój zakład powstał ok 2 lata temu i dopiero się rozkręca i tu jestem w stanie zrozumieć szefa że również potrzebuje wsparcia, ale to działa w dwie strony. Kiedyś prowadziłam działalność i wiem jak to jest przynajmniej na początku, nie ma tragedii. Bez względu na zajmowane stanowisko wiem że zawsze należy być człowiekiem a zło zawsze wraca z podwójną siłą. Do "ja " przyznam, że kusi strasznie napisanie właśnie nazwiska niech się ludzie wystrzegają terrorysty
"Nie którzy myślą że pracodawca to ma góry szmalu i nie chce ludziom dać.Tylko nie wiedzą jakie ma wydatki w związku z prowadzeniem działalności.Załóż firmę jeden z drugim i będziesz płacił ludziom ile sobie życzą !!.No może jak wygrasz w lotto!!,ale to jest mało prawdopodobne."...
Owszem. I od razu sobie kupię SUV-a z "kratkom", żeby sąsiedzi widzieli, że się
"dzieje". Pracowałem dla kilku ostrowieckich oszołomów, a teraz mam własną DG i zdarzyło się, że robiłem coś dla nich jako zewnętrzny podmiot. Zmienił się układ, a oni niestety nie. Wtedy nie potrafili rzetelnie wypłacić pieniążków za moje wypracowane godziny, a dziś bujam się z zaległymi fakturami, bo przecież "łony prowadzom fyrmy" i te polskie urzędy tak ich gnębią, a na "rzycje" i ratkę za "dupowóz" pieniążki muszą się znaleźć. Resztę można zamieść pod dywan, albo cisnąć tanią ciemnotę o kryzysie pracownikom. Ps. jestem na "dużym ZUSie", nie ciągnąłem kasy z "uniji" bo "dajom".
Tak zwłaszcza jeżeli nie upominasz się o zaległe wypłaty , bo pracodawca musi kupić sobie np. nowy motocykl. Zróbcie watek o nieuczciwych, nie wypłacających pensji pracodawcach, łamiących prawo na każdym kroku i okłamujących pracowników że nie ma pieniędzy. Wiem że to śliska sprawa ale może by tak bez nazwisk.
mój pracodawca był bardzo "przyjazny", nie zapłacił zadnej skladki ZUS przez kilka lat
no i właśnie tacy pracodawcy powinni być upubliczniani razem z wizerunkiem. Nic nie robię z tym ale tylko dla tego, że nie chcę się zniżać do jego poziomu. Dla mnie ten człowiek jest wart mniej niż zero, powinien zapoznać się z zasadami sovia vivre. Uważam też ,że zawsze mierzymy własną miarą.
W Ostrowcu to nie wiem, ale w okolicy Ostrowca są, a przynajmniej jest taki jeden pracodawca. Rzetelny, sprawiedliwy, wypłacalny, słowny, a przede wszystkim ludzki.
to gratuluje takiego pracodawcy bo to jak wygrana w totolotka. A co tego, ze dobra i stówka na miesiąc to mieszane mam uczucia, bo przecież trzeba wydać na dojazdy, jakieś śniadanie nie mówiąc już o tym, że trzeba też jakoś wyglądać a to też kosztuje. Pewnie, że lepsza stówka niż nic ale czy opłacalna? tu już tej pewności nie mam.
Trzeba sobie zadać tutaj pytanie,czy opłaca się pracować za darmo..?Pewnie tak,lepsze to niż siedzieć w domu(z takiego założenia niektórzy wychodzą...żal)
szczególnie w branży logistyczno-transportowej mamy tutaj pracodawców LIDERÓW regionu jak nie tej części kraju nawet
i za miskę zupy się opłaca nie?
godząc sie na tak skrajnie niskie wynagrodzenie sami dajemy przyzwolenie na obniżanie płacy minimalnej. Jeszcze trochę i będziemy dopłacać za możliwość bycia niewolnikiem
musieli by się solidarnie wszyscy nie zgodzić na takie wynagrodzenie, to jest nierealne zawsze się ktoś zgodzi a oni to wykorzystują bo jest duże bezrobocie
Ale przecież nie musisz pracować jeśli warunki ci nie odpowiadają. Sam podejmujesz decyzję, nikt cię nie zmusza.
Pewnie że każdy sam podejmuje decyzję i albo się godzi albo nie, ale do puki będą chętni do podejmowania pracy za 100zł do tąd pracownicy będą poniżani taką płacą bo jak nie ten to inny za nawet nie jałmużną ale się znajdzie. ludzie opanujcie się bo za takie pieniądze to nawet 1 chleb na dzień to rarytas.
Nie zatracajmy swoich wartości , jesteśmy ludżmi a nie zwierzętami !
Przyznam szczerze, że czytając ten wątek to się przeraziłam postawą pracowników godzących się na zaniżanie płacy. Chcemy godnie zarabiać ale jak się trafi parę groszy to tez dobre? za nim nie będzie coś lepszego? Takim rozumowaniem to nigdy nie będzie bo zawsze znajdzie się ktoś chętny pracować za miskę zupy. Zgadzam się z Ktoś.
Nie zatracajmy swoich wartości , jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami !