Wystarczy nie pić i nie palić i już jest lepiej. Picie i palenie dużo kosztuje, a później dochodzą koszty leczenia chorób nimi spowodowanych. Także każdy ma wybór. W Ostrowcu wielu ludzi nie ma kasy na normalne życie, bo wybiera nienormalne.
Jakie nienormalne, to co wybierają to właśnie normalność. A nienormalni to na nich pracują
Szczerze ? To ty chyba nigdy za zachodnią granicą nie byłeś jeśli nie widzisz biedy. Polska klasa średnia żyje tak jak brytyjska niższa. W UK stać biedaka żeby kupił sobie np. najnowszy telefon (iPhone 7) i płacił za niego 40 funtów co miesiąc, a w Polsce stać tylko najbogatszych to jest ta różnica.
Bieda w Ostrowcu. Miasto emerytów i rencistów.Pensje w większości też marne.Dorobić też nie bardzo jest gdzie.Jednostki tylko mają się dobrze.
Serio? To popatrz ilu ludzi w UK stać na własny dom a ilu u nas. Telefon wyznacznikiem zamożności, też coś :))))
Fajnie, że porównujemy Polskę do UK. Państwo które ledwo się wylizało z komunizmu, i próbuje zbudować siłę ekonomiczną. Do Państwa nad którym przez 400 lat słońce nie zachodziło ( ile i jaką kasę zbili na koloniach to czasu by brakowało). Centrum finansowego świata. Patrzcie gdzie byliśmy 20 lat temu, gdzie jesteśmy teraz i gdzie możemy być za 20. A nie dziwić się, że biedniej niż na zachodzie. To bogactwo zachodu nie zostało wypracowane przez ostatnie 30 lat :) . Moglibyśmy być równie dobrze na poziomie Ukrainy. Jedyne co nam pozostaje to budowa dobrobytu dla naszych dzieci krok po kroku, a nie płacz, że bogaci mają dużo .
mają aż za dużo ,sami bogacze,w Ostrowcu drożej niż w innych miastach,domów jak grzybów po deszczu,budują i sprzedają,budują i sprzedają
Komu tak sprzedają, skoro miasto się wyludnia? I nie pisz, że nie, bo od 10 lat widać wyraźną różnicę.
Tylko zamiast budować ten dobrobyt postanowiliśmy dogonić Ukrainę i rozwalić to wszystko co przez ostatnie lata udało się osiągnąć
Ale narzekacie! Dla zaradnych i pracowitych ludzi każde miejsce jest dobre i można żyć na jakimś poziomie. Nie trzeba wyjeżdżać za granice,ani czekać aż rodzice dadzą. Przestańcie wymyślać bajki i narzekać. Jak się pracować nie chce to i biednie trzeba żyć. My z mężem nigdzie nie wyjeżdżaliśmy i mieszkamy od dwóch lat we własnym domu. Mąż pracuje w warsztacie samochodowym a ja handluje na targowiskach. Nikt nam nie dał,rodzina tylko pomagała przy pracach budowlanych bo większość prac wykonywaliśmy we własnym zakresie.
Da się,da,tylko chęci trzeba do pracy.
Zaznaczam,że nie mamy jeszcze 30 ki. Sąsiadów też mamy w przybliżonym wieku i z tego co mówią to nigdzie nie wyjeżdżali,a domy mają.
Jeżeli dwoje pracuje i mają chęci żeby zrobić przy budowie coś samemu to nic trudnego. A i mieszkanie w domu jest tańsze niż w blokowisku,bo i warzywa swoje i opłaty niższe i powietrze inne. No ale jeżeli ktoś siedzi na czterech literach i narzeka a do pracy się nie ruszy to już inna sprawa.
Dla chcącego,nie ma nigdy,nic trudnego.
Wszyscy bezrobotni i poszukujący pracy bierzcie przykład z gość 13:52,a życie w Ostrowcu będzie super i nie będziecie już narzekać....Nawet dom można wybudować...można jak się tylko chce(podobno?)...))
Pracujemy we dwoje, zarabiamy po 1800 zł. Powiedz w jaki sposób odłożyć z tego na działkę ? Bo już o zakupie materiałów na budowę nawet nie piszę. Tak się nie da gościu 13:52 i nigdy nie uwierzę że w taki sposób wybudowaliście dom.
Do gościa z 13:52 w tym warsztacie samochodowym to mąż pewnie niezłą kasę trzepie z tego co piszesz. Handel obwoźny + warsztat samochodowy i dom własny jest przed 30 -estką. wiem ile bierze mechanik zanaprawę dupereli w w aucie.
No to otwieraj warsztat i też trzep kasę za naprawę dupereli w autach, kto Ci broni? Stój na targowicy czy upał czy mróz i handluj , będziesz miał kasę - w czym masz problem???
W marketach tłumy kupujących,a wy mówicie .że w Ostrowcu ludzie nie mają pieniędzy?
Tłumy w supermarketach świadczą właśnie o biedzie. Jakby ludzie mieli pieniądze kupowali by w małych osiedlowych sklepikach i ekologiczna żywność.
Mania posiadania. Wiecej i wiecej rzeczy. Ludzie czy wy chcecie być czy miec?
Bzdury piszesz gościu że taniej w domu niż w bloku sam opał ile kosztuje a natyrać się trzeba chyba ,że masz służącą.