Ciekawi mnie, czy u nas w mieście jest tak jak w PSL, czyli zatrudnianie członków rodzin, nachapanie pieniędzy ile się da itp. Wiem, zaraz napiszecie, że tak jest, ale mnie ciekawią konkretne przykłady, np. pan X to brat pani Y, pani Z jest koleżanką pani Y z jednego ugrupowania itp. ... U nas media raczej nie podrążą tego tematu, trzeba próbować samemu robić taką listę, ale to bardzo śliski temat, bo można łatwo podpaść pod paragraf o pomówienia. Ja nie znam żadnych konkretnych przykładów, więc nie wychylam się jako pierwszy.
Ja znam mnóstwo takich przykładów z ostrowieckiego podwórka. Ale co, mam podawac nazwiskami? Zresztą, wiele wątków poruszanych tu na forum operowało konkretnymi przykładami. Nepotyzm jest wszędzie. Tam, gdzie pracuję, też ;-)
Niestety, jest tak i w Ostrowcu. Skąd wiem? Wiem to i już.
Piosenka wyborcza PSL "Człowiek jest najważniejszy" - dosłownie swój człowiek
http://www.youtube.com/watch?v=hrHYXMvoBao&feature=player_embedded
Każdy dba o kogoś, o rodzinę , o przyjaciół i każdy stara się pomóc jak tylko może.
I oni robią to samo z tym są na wyższym szczeblu i mają ku temu możliwości w przeciwieństwie do nas .
Ja też bym swoich zatrudniał. Ale pod warunkiem, że uważałbym za kompetentnych. Bo na przykład bratu czy babce to już bym nigdzie nie chciał roboty załatwic ;)
http://wpolityce.pl/wydarzenia/32901-elewarr-to-tylko-wierzcholek-gory-lodowej-platforma-wziela-140-tysiecy-stanowisk-psl-60-tysiecy
I "pisi"menkowi buźka się zamknęła w obliczu podanych linków do konkretnych przykładów. Zaraz zapewne napisze coś bzurnego niepopartego faktami. Czekamy
Przestań bredzić. Pytanie było czy w Ostrowcu jest jak w PSL. Myślisz, że wszystkim zamydlisz oczy swoją wielką polityką, której i tak nie rozumiesz? Odpowiedź brzmi: nie.