4 razy zdawałem w Kielcach i (kilka lat przerwy po czym 5 godzin lekcji u nas) raz w Ostrowcu, jeżdżąc po własnym mieście jest dużo łatwiej zdać, trzeba tylko opanować stres.
Jeśli tutaj byłoby trudno to co powiedzieć o wiekszym mieście? Nie,nie jest trudno jeśli znasz przepisy i trzymasz nerwy na wodzy.
Jak masz smykałkę do jazdy, nie boisz się jeżdzić, to i w Shanghaju zdasz, a jak nie masz to nawet za kółko nie siadaj.
Dziękuję za wasze wypowiedzi, pozdrawiam
Nie. Wystarczy czytac znaki, nie przekraczać prędkosci i nie dyskutować z egzaminujacym.
Kochani ja jestem 11lat po kursie i nigdy nie bylam na egzaminie
Czy ma ktoś z was plyte z testami potrzebna mi piszcie
Ja mam płytę.
Zdać jest łatwo. Niestety stres jest silniejszy niz sie wydaje i głównym powodem oblewania.
https://www.prawo-jazdy-360.pl/ Na tym portalu masz aktualną bazę pytań i odpowiedzi, kompatybilna jak na egzaminie w WORD. Jest opłata ale sporo osób z niej korzysta i przynosi to efekty. Płyty z ze szkól jazdy mają jakiś czas na aktualizacje pytań jeśli ktoś już wcześniej tego nie zrobił.
bez egzaminu nie ma jazdy i prawa jazdy
17.52, po 11-stu latach Twój kurs jest nieważny. Niestety, ale teraz musialabys po raz drugi iść na kurs, a co za tym idzie drugi raz za niego zapłacić + egzaminy.
I mylisz się bo dzis odebralam Profil ze starostwa i bylam ustaluc egzamin z testów, i termin mam 29stycznia o 9.00
A wszytko dzięki temu że dokumety byly tam gdzie robilam kurs, mialam duże szczęście gdyż ta szkola już nie istnieje
Mimo wszystko musze dokupić sobie godziny i przypomnieć sobie
Mam wrażenie, że lepiej rano podejść do egzaminu - lepiej się myśli, a i egzaminator nie jest zniecierpliwiony czy znużony. No i dobra szkoła.