Skrzywdzili wiele osób, tak było też na hutach. Duże zakłady powinny być państwowe.
Jakby były państwowe to zamiast Polaków pracowaliby Filipińczycy.
To teraz nie pracuje nikt. Tak myśli tylko Polak. Odpolitycznić. Całe życie pracowałem (ciężko) na państwowym i mam teraz sporą emeryturę. A te nieszczęsne osoby, nie dość że pracowały za grosze to teraz........
Macie poglady a nie wiedzę o pracodawcach, ilu piszacych tyle pomyslow. Nie wystarczy jeden a madry? Prywatyzacja położyła całą Polskę. Co teraz robi z nami UE, chce federacji ze stolicą, gdzie jest lotnisko dlatego nie potrzebny CPK.
To UE sprzedawała nasze stocznie. To wasi rządzący.
np.taki polski Lotos XD
Pracodawca.powinien dbać o pracowników rozmawiać o problemach a nie wyzywać Pracownik zadowolony to i wydajny.Wiem że są tacy dla których pracownik to nie zło konieczne a człowiek od którego dużo zależy Nie ważne jak myśli politycznie..To jego sprawa.
Bardzo mądra wypowiedź.POPIERAM
Najprawdopodobniej ktoś na (tzw.górze) miał swój cel i interes w tym aby doprowadzić do upadłości.
Ciekawe ilu z was chociaż jeden produkt tej firmy kupiła.
Nasza produkcja szła na rynki zagraniczne,nie szyłyśmy na kraj
Kupiłem kilka lat temu koszule z Wólczanki dość drogą.. Po praniu trzeba było ją prasować na mokro. Nigdy więcej nie kupię, bo płaci się jedynie za markę, bo materiał pożal się boże
Należy patrzeć na skład tkaniny .Zgoda były takie koszule nazywano je urokiem tkaniny. Ale jak będzie dobry skład to napewno pięknie się prasuje
Kupowaliśmy i to dużo. Jednak
Jednak większość produkcji to znane marki zagraniczne było ich sporo.Byli bardzo zadowoleni .Pracy dla nas mieli bardzo dużo sami nas o tym poinformowali oni też postawieni zostali pod ścianą.Wina leży nie po naszej stronie.
Solidarność zniszczyła przemysĺ w Ostrowcu.
Podsumujmy. Robinie nie najlepsze produkty, a wy się dziwicie, że zakład nie przetrwał. To tak narzekania Polaków, że przemysł samochodowy w Polsce został zlikwidowany, ale w tym samym czasie ludzie kupowali używane golfy od Niemca zamiast polskiego Poloneza.
Kupowali bo się nie znali, polonez miał 5gwiazdek w testach zderzeniowych NCAP a to najwyższy możliwy wyniki. Nie była to wyścigówka choć były wersję 2litrowe. Ale to, że był mniej żwawy było jego plusem był bezpiecznejszy w użytkowaniu, nie zachęcał do szarżowania. Wersja kombi była dostatecznie przestronna. A ekonomiczność to kwestia kierowcy nie samochodu.
Kupowali, bo chcieli jeździć w lepszym komforcie. Nie można ich za to winić. Poza tym to jest Polska, tutaj patriotyzm gospodarczy nie istnieje. Zresztą nie częsta sytuacja w firmach eksportujących produkty jest taka, że na eksport robią lepsze, a Polakowi wciskają produkty gorszej jakości.