czy to prawda ze tuz przed slubem idzie sie do ksiedza na rozmowe i on pyta o nasze wspolzycie?????nie mowie tu o naukach przed malzenskich tylko o rozmowe tak podobno jest i jestem w szoku czy moze mi ktos odpowiedziec na to byc moze glupie pytanie....
Nie prawda ;)
A co,wstydzisz się przyznać,że uprawiasz seks przedmałżeński?
Jeszcze trochę to będą sprawdzać ,czy jesteście cnotliwe,jak nie to ślubu kościelnego nie będzie.
Cnotę można odtworzyć już
Nie byłam osobiście w takiej sytuacji, ale koleżanki u których świadkowałam to owszem. Osobiście uważam, że jakiś obcy facet nie powinien o to wypytywać, ale widocznie sprawia im to jakąś podnietę. Pytania to fakt były zbyt osobiste.
Tak to prawda . Ksiądz prowadzi taką rozmowę na osobności .
Też byłem w szoku i zapytałem czemu ona ma służyć ? Otrzymałem odpowiedź , że musi się upewnić , że któraś ze stron nie jest do niczego zmuszana .
Ogólnie to dobrze , że minęły czasy o których nikt nie mówi , gdzie ksiądz miał prawo sobie "inaczej" pogadać z narzeczoną .
to samo pytają na naukach pmałżeńskich, to samo przed ślubem-ksiądz lubi posłuchać jak inni to robią. Potem przy spowiedzi przedślubnej znowu.
Zgadza się. Wypełnia się coś w rodzaju ankiety i jest tam mowa o współżyciu. Wg kościoła to grzech uprawiać sex przed ślubem, z którego należy się wyspowiadać. Ot cała filozofia :)
po co w ogóle te nauki....co taka osoba jak ksiądz może wiedzieć o życiu w małżeństwie żeby nauczać...to jest chore
No tak, co kardiolog, który nie przeszedł zawału wie o chorobach serca :P
to już istny debilizm wypytywać o seks dorosłe osoby
Spytajcie jego jak on sobie daje rade w tym temacie?
jemu we wstrzemięźliwości pomaga Duch Święty i nie udawaj ze nie wiedziales
Czysta hipokryzja.Jeśli można nazwać hipokryzje czystą.
Bardzo dobrze, trzeba tępić obłudę pseudo katolików, nie podoba się? Nie bierzcie..
taak,duch świety!!!w kiecce{
Tak i jeszcze ksiądz sprawdza dziewictwo narzeczonej.