Z Warmii i Mazur odleciała już większość bocianów,synoptycy mówią że to już niestety zbliżający się koniec lata,czy się z tym zgadzamy?
Właśnie siedzę z kubkiem gorącej herbaty (pierwszej w to lato). Zmarzłam w Nowej Słupi. Dla mnie to znak końca lata. Cytrynki tylko brak.