Co to znaczy" cię nie weźmie"? Jest atrakcyjną madrą kobietą i tu nie ma że weźmie. Ona nie jest towarem na targu.
Trochę szacunku.
A Ty autorko wybieraj powoli i rozsądnie. Nie jesteś jakaś ostatnia żebyś miała łapać pierwszego lepszego, który łaskawie Cię "weźmie'.
Dokładnie 12.33. To, że ma dziecko, to nie znaczy, że jest mniej wartosciowa, od tej co nie ma.
Tu problemem dla kogoś może być raczej dziecko, a nie to, że ktoś wartościowy czy nie.
Czemu się burzysz, przecież on ma rację.
Czy curka nie jest hora?
Do 11:46 Bezczelny-a jesteś dając takie zapytanie. Zamiast ingerować , spójrz na siebie!!!!
szanse są zawsze, trzeba być tylko cierpliwym, poznawać nowych ludzi, jak chcesz pogadać to odezwij się na pocztę: m.kowalsky82@wp.pl
W zyciu nie wzioł bym kobiety z dzieckiem .
Lepiej nie bierz... weź słownik
Ja bym "wziął" bo to naturalne, ukształtowany u człowieka od setek tysięcy lat instynkt opiekuńczy nad słabszymi w grupie: kobiety, dzieci.
Jednak współcześnie większość facetów boi się reakcji rodziny, najbliższych, przyjaciół i system w którym żyjemy inaczej też działa.
Wchodząc w związek z kobietą mającą dziecko oczywiście już na starcie trzeba liczyć się z konsekwencjami, które mogą nastąpić w przyszłości, a mogą być one bardzo brutalne dla faceta, a więc ...
Z perspektywy faceta - sama musisz wyjść z inicjatywą do mężczyzny. Widząc Cię z dzieckiem 90 % mężczyzn uzna że pewnie masz męża. Na starcie pomimo że jesteś atrakcyjną kobietą nie podejmą pierwsi inicjatywy. Jeszcze inną kwestią jest na kogo trafisz. Największym problemem kobiet w Ostrowcu jest to że nie potrafią albo nie chcą jako pierwsze podejmować inicjatywy i jasno określać czego oczekują od mężczyzny.
To dobre na początek i jeszcze jak nie wkradną się problemy.Potem to tylko kłótnie o dziecko,zachowanie a jeszcze większe jak dzieciak trochę kumaty i powie ,że nie będziesz decydował,bo nie jesteś moim ojcem i odwrotnie.A jeszcze dochodzą sprawy finansowe,bo nie będzie robił na cudzego dzieciaka.
Ile masz lat?
Mam 24 lata. Tak jak pisalam, mam swoj samochod, swoje mieszkanie, sama na siebie i na swoja coreczke pracuje. Stać mnie na to zeby jezdzic na wakacje 4 razy w roku do Dubaju, na Malediwy czy na Dominikane... ale to nie o to chodzi!
Wiec nie poszukuje faceta ktory bedzie robil na mnie i na moja coreczke tak jak ktos wyzej napisal.
Zyje na naprawde wysokim poziomie, jestem niezalezna. Potrzebuje tylko prawdziwej rodziny. Staram sie mojej Malej zastąpić Ojca, mysle ze w jakis sposob mi sie to udaje, bo ciagle jest uśmiechnięta. Ale przyjdzie czas kiedy naprawde bedzie potrzebowala Ojca, a ja wtedy juz jej nie bede wystarczać..
Skarbie 39 lat chętnie Cię poznam
17:58 dziewczyna ma 24 lata co Ty chcesz robić za jej ojca? Myśl trochę tatuśku bo jak dziecko do szkoły pójdzie to będziesz robił za dziadka.
A Ty dziewczyno 100 razy się zastanów zanim podejmiesz decyzję bo chętnych będziesz miała na pęczki,ja Ci to mówię z własnego doświadczenia,bo byłam i nadal jestem w takiej samej sytuacji jak Ty.
Gołodupców, którzy liczą że wsadzą tyłek do wygodnego mieszkanka,nie muszą się niczego dorabiać to nie brakuje. Takich lowelasów nawet nie bierz pod uwagę,mężczyzn z obciążeniami też nie radzę bo to zazwyczaj bardzo źle się kończy,a skończy się szybciej niż myślisz.Starszych panów też nie radzę bo to niestety porażka dla Ciebie a zwłaszcza dla Twojego dziecka. Tylko kawaler i w przybliżonym wieku do Twojego,czyli przed 30-ką. Jeżeli takiego nie znajdziesz ,zostań sama,nie pchaj się w niepewny związek.Samej jest dobrze,niekiedy znacznie lepiej niż z niewłaściwą osobą.Powodzenia.
Taka zaradna dziewczyna i nie ma chlopaka?Co z tobą?
Faceci boją się takich kobiet.