Czy ktoś się orientuje czy są wolne miejsca w Przedszkolu specjalnym Promyk na ul. Słowackiego?
Witam, ja tez jestem zainteresowana.
Tak są wolne miejsca.
Dla zainteresowanych:
Przedszkole specjalne Promyk, a niedługo też Szkoła specjalna
Jest dla dzieci słabosłyszących, słabowidzących, z niepełnosprawnością ruchową, z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym, z autyzmem i niepełnosprawnościami sprzężonymi.
To przedszkole dla dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Przedszkole zapewnia:
Najlepsze warunki do harmonijnego i wszechstronnego rozwoju
Bezpłatną edukację
Wysoko wykwalifikowaną kadrę ( oligofrenopedagog, logopeda, fizjoterapeuta, psycholog, surdopedagog, tyflopedagog, terapeuta SI)
Indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne
Bezpłatne dodatkowe zajęcia specjalistyczne: rehabilitacja, dogoterapia, hipoterapia
Bezpłatne wyżywienie (własna kuchnia)
Możliwość bezpłatnego dowozu
Możliwość pobytu od 7.00 do 15.00
Zapraszamy na ul. Słowackiego 19
Warto zapisać tam dziecko opieka jest super każdemu polecam
Bardzo polecam. Moje dziecko tam uczeszcza. Opieka profesjonalna. Mozna powiedziec ze w zadnej placowce nie ma tak dobrego podejscia do czlowieka jak w przedszkolu Promyk. Warto polecac, zeby kazdy sie dowiedzial o tej placowce.
Choć moje dziecko nie chodzi do tego przedszkola ,to jestem w temacie, życzę waszej placówce żeby wam się udało, żebyście dawali tym dzieciom dużo wsparcia i ciepła ,żeby dzieciaki miały opiekę i terapię na najwyższym poziomie,dbajcie o szczegóły w pracy z dziećmi,wspierajcie rodziców, bądźcie z nimi szczerzy a będziecie przenosić góry !Powodzenia ,taka placówka była potrzebna w naszym mieście.Pozdrawiam mama dziecka z A.
Drodzy rodzice życzę Wam wszystkiego najlepszego w opiece nad waszymi dziećmi, ale wszystko znaczy nic. Wyobrażacie sobie klasę:dziecko z autyzmem, niepełnosprawne ruchowo ale norma intelektualna, niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym i do tego niewidzące i kolejne niedosłyszące.Powodzenia życzę i sukcesów w osiąganiu wyników nauczania i uspołeczniania.
Ludzie przecież to przedszkole jest dla dzieci z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności czyli chorych i upośledzonych. Tam nie można posyłać zdrowych dzieci, A opieka musi być i to lepsza niż w normalnych przedszkolach bo te dzieci tego wymagają.
To jest ogromy komfort pracy z taką grupą dzieci w przedszkolu. Pomimo, iż w grupach są dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności to jednak grupy są mało liczne (ok 6 osobowe). Więc nauczyciel, a także pomoc nauczyciela są w stanie dobrze poznać dziecko i podążać za nim w miarę jego możliwości. A czy w przypadku dzieci w przedszkolach ogólnodostępnych jest tak samo, gdy w grupie jest przeważnie 24-26 dzieci?
Ale to przedszkole jest dla dzieci chorych którzy mają orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Jeśli macie zdrowe dzieci to niestety nic z tego dla zdrowych dzieci nie ma przedszkoli specjalnych ,są normalne i ogólnodostępne.
Pedagog specjany powinien posiadać się wiedzę dot. kryteriów przydzielania dzieci do klas. Dzieci w placówkach specjalnych nie są przydzielane losowo, a bynajmniej nie powinny być, dlatego też nie rozumem wątpliwości osoby podpisującej się jako doświadczony oligofrenopedagog :) Pozdrawiam.
Co innego przedszkole, a co innego szkoła. Wiadomo, że w przedszkolu liczy się przede wszystkim dobra opieka. Natomiast szkoła ma przede wszystkim uczyć, wychowywać, rozwijać, nie wyobrażam sobie tego osiągnąć, jeśli będą dzieci wymieszane w jednej grupie z rożnymi niepełnosprawnościami, chyba że szkoła zapewni nauczanie indywidualne.Rodzice powinni brać to pod uwagę planując zapisać tam dzieci.
A gość brał pod uwagę to, że dzieci w "normalnych" szkołach również pracują na różnym poziomie? Jedno ma ponadprzeciętną inteligencję, a inne może być na granicy normy...
W przedszkolach specjalnych bierze się pod uwagę nie tylko wiek faktyczny, ale i wiek rozwojowy i możliwości percepcyjno-motoryczne dziecka i na tej postawie tworzone są grupy. Jedna grupa liczy kilkoro dzieci. Są pod opieką nauczyciela i pomocy nauczyciela, więc bez obaw.
Nie porownyjmy dzieci z normalnych szkol z normą intelektualną z dziećmi niepelnosprawnymi z roznymi niepelnosprawnosciami, bo to zupełnie nie jest adekwatne. Nie wyobrazam sobie np. dziecka z autyzmem, dziecka niewidomego, dziecka z upośledzeniem umiarkowanym oraz dziecka niepelnosprawnego ruchowo w jednej klasie. Jesli ktos potrafi nauczyc w tym samym czasie te dzieci np. czytania to piwinien dostac nagrodę Nobla.
Oczywiście dziecko niewidome uczy się w Braille'u.