Przepraszam, a czy są w Ostrowcu kobiety które nie lecą na fajny samochód lub zasobny portfel lub zawód "syn" (albo najlepiej wszystko w pakiecie) ponieważ najlepiej dużo mieć i nie pracować aby mieć czas wydawać pieniądze... Mam 25lat, więcej niż jedno auto, portfel w którym pustki nie świecą i szczerze? Dostałem uczulenia na materialistki, ale cholera jasna! Nie ma na to żadnej szczepionki!!!
może na starcie nie chwal się tym co masz ale tym kim jesteś, powinno zadziałać na materialistki
Wolny 47 latek z okolic Ostrowca do zagospodarowania.
Stary, czemu się tak oszukujesz że kobiety nie są materialistkami. Są, każda jedna, tylko nie każda w jednakowym stopniu i żadna się otwarcie do tego nie przyzna. Pieniądze dają bezpieczeństwo i stabilność życiową - dla przyszłej rodziny, dla dzieci. Żadna nie chce biednego fajtłapy bez kasy, bo potem ani rodziny utrzyma ani dzieci wykarmi. Najgorsze są te co by nic nie chciały robić, a mieć pieniądze - czyjeś pieniądze. Te które mają trochę oleju w głowie i chęci zawiną rękawy i same będą zarabiały, ale dalej facet który ma pieniądze to dobry materiał na męża, bo będzie miał na utrzymanie rodziny i dzieci - natury nie oszukasz. Tak jest od pradziejów i tak będzie, mamy to w genach, bo kiedyś wystarczyło upolować dinozaura żeby zapewnić przeżycie rodzinie, a teraz trzeba upolować pieniądze.
Dziwne rzeczy piszesz gościu 09:19. Nie zgodzę się z Tobą bo gdy zakładałem rodzinę nie miałem zupełnie nic...Do wszystkiego dochodziliśmy razem. Kokosów nadal nie mamy ale jesteśmy szczęśliwi bo rodzina to jest siła. Ludzie z takim myśleniem jak Ty nigdy szczęśliwi nie będą.
No no, to super. Kayah też tak śpiewała "bo rodzina to jest siła". Wszystko jest fajne jak się dorabiacie i możecie, jakoś tam teraz idzie, ale życie to nie bajka, a jak zaczną się problemy finansowe, bo jedno czy drugie straci pracę i zabraknie na chleb i rachunki to pogadamy. Ale oczywiście życzę jak najlepiej i żeby Wam się udało i nigdy niczego i nikomu w domu nie zabrakło, bo jak zabraknie to mogą być problemy i w 90% przypadków są. Ciekawe jak dziecku wytłumaczysz że dzisiaj nie zje, ale jesteśmy szczęśliwi bo rodzina to jest siła :D
Gościu fajny_30 co to znaczy że się dorabiamy? Nic takiego nie napisałem. Pewnie że życie to nie bajka i w ciągu dwunastu lat bycia razem nie raz się o tym przekonaliśmy. Bywało różnie, nie zawsze kolorowo, brak pracy też przerabialiśmy...Ważne by w tym wszystkim nie być samemu, wspierać się wzajemnie i nie mieć wymagań z kosmosu. Nie można podchodzić do życia tylko i wyłącznie w materialistyczny sposób bo wtedy zawsze będzie źle, uwierz mi. Nie wiem skąd ten Twój ironiczny ton. Z takim myśleniem nigdy rodziny nie będziesz miał bo wiecznie się czego będziesz bał. Pracę można stracić, majątek też, nic nikomu nie jest dane raz na zawsze. Bogaci ludzie też bywają nieszczęśliwi..
Tak, masz rację, ale lepiej się żyje z rodziną mając dach nad głową i pełny brzuch niż mieszkając pod mostem w kartonie i korzystając ze stołówek pomocy społecznej. Gadanie o wymaganiach z kosmosu to przejaskrawianie sprawy. Jeśli komuś wystarcza to, że co miesiąc z pensji jest w stanie jedynie zrobić wszystkie opłaty i nie chodzić głodnym to fajnie, pozazdrościć ambicji w życiu. Takie rzeczy tylko w Ostrowcu, gdzie ludzie nauczyli się żyć biednie i cieszyć się że przeżywają kolejny dzień, ale życie nie na tym tylko polega żeby zaliczyć kolejny dzień. Ach te ostrowieckie "małe łyżeczki" :) Popytaj osób które wyjechały stąd do dużych miast, tam dostały niezłą pracę, dobrze zarabiają i stać ich na wszystko czy by chciały zamienić się na sytuację jaka by ich niewątpliwie czekała w Ostrowcu: biednie, ale jakoś żyjemy i cieszmy się małymi rzeczami które mamy, a na koncie pustka :) I masz rację, nie będę miał rodziny jeśli nie będę miał pieniędzy, bo nie mam zamiaru układać sobie życia od "dupy strony" w myśl zasady: najpierw rodzina, a potem jakoś to będzie, jakoś się ułoży, grunt żebyśmy byli szczęśliwi razem. Bogaci bywają nieszczęśliwi? Pieniądze szczęścia nie dają, ale wolałbym płakać w Ferrari niż cieszyć się w Maluchu :)
Stary, czemu się tak oszukujesz że faceci nie są materialistami. Są, każdy jeden, tylko nie każdy w jednakowym stopniu i żaden się otwarcie do tego nie przyzna.
Pieniądze dla niego nie tylko dają bezpieczeństwo i stabilność życiową, ale także są karta przetargową w jego życiu. Co się teraz liczy? Oczywiście praca, skóra, odpowiednia fura. Ma mnóstwo znajomości, koneksji, facetów kolegów w około. Nie od dziś wiadomo, ze facet alfa o towarzystwo się nie musi martwic. Nieudacznicy sie do niego kleją jak lep na muchy.
Dzięki pieniądzom może sobie kopić każdą laseczkę. Kupić żonę, kochankę - co chcesz. Facet zawsze znajdzie taką co na jego kasę poleci - no, która odmówi. No są takie, ale niech same w domu się bawią wibratorem jak im taki układ nie odpowiada. Phi.
Stary, tam miłości nie ma. Laska ma być szczupła, nogi do nieba, włosy długie i lśniące, a oczy ogromne jak u łani lub u cielaka - bo tak się zachowywać powinna. Za to płacę, tego wymagam.
Do wyra, do garów, do dzieciaka jak już będzie, a w towarzystwie ma być reprezentacyjna bo koledzy mają jej zazdrościć i snuć za nią żądne spojrzenia z kapiącą śliną, o które Pan władca i właściciel będzie zazdrosny.
Ma być inteligentna? A na cholerę. Czy któryś facet chce by się baba wymądrzała albo miała swoje zdanie? To dopiero nieszczęście.
Ma być wrażliwa emocjonalnie? Ta..., a potem będzie beczeć po kątach. Zbyt zaradna tez być nie powinna, bo to facet rozdaje karty w związku i wszystko powinien ustalać.
Jedyne co powinna, to być dobra w te klocki, bo inaczej ja trzeba wymienić i zaczynać proces przyuczania od nowa. Ew. być gotowa na jakieś tam eksperymenty. facet w łóżku się nie nudzi nigdy, bo fantazji ma od cholery. Ew. jakiś swing i szafa gra.
Przyjaźń. Po cholerę się przyjaźnić z kobitą, w dodatku swoją? Jak facet będzie chciał się zwierzyć kobiecie, to sobie znajdzie jakąś kochankę. Ta przynajmniej za pieniądze zrozumie, utuli, do cyca przytuli, a nie będzie się wymądrzać.
Bo baby takie są. Wszystko wiedzą najlepiej, wszystko chcą zmieniać i raczą facetów bzdurnymi frazesami i moralizatorskimi bzdetami. Który facet to zniesie?
W końcu to on ma furę, gruby portfel jest człowiekiem sukcesu i może mieć każdą kobietę. Sorry kupić. Zawsze się taka znajdzie co nie odmówi.
Miłość, a czy ktoś ją widział? ;-)
Ale trywializujesz......
Wcale.
Po prostu pisze jak jest. ;-) Skoro ktoś zarzuca kobietom wyrachowanie, powinien się liczyć z tym, że taki sam osąd można wynieść z drugiej strony. Pewnie, że są i ludzie i taborety. Wolę jednak żyć choćby w ułudzie, że więcej jest ludzi.
Sama pracuje i sama zarabiam. Ale jesli faceta nie stac na zaplate za drinka lub nie posiada prawa jazdy, auta, skromnego ,wystarczy zeby jezdzilo , to nie umowie sie Po raz kolejny na spotkanie. Dlaczego? Bo umawianie sie z mezczyznami jest procesem poszukiwania kandydata z ktorym bede mogla w przyszlosci zalozyc rodzine. I jesli nie daje mi on juz na poczatku poczucia stabilnosci i bespieczenstwa finansowego to nie wyobrazam sowie tego Gdy dojdzie dziecko. Bö wtedy to on bedzie jedynym ktory bedzie musial zapewnic byt. A jesc cos trzeba,
W takim razie popełniasz duży błąd gościu 09:56 bo właśnie ten facet bez samochodu może być tym, który zapewniłby Ci szczęście. Trzeba patrzeć na ludzi szerzej niż tylko przez pryzmat pieniędzy. Tak na marginesie, może ten samochód w danej chwili nie jest mu do niczego potrzebny? Z takim podejściem zestarzejesz się sama albo znajdziesz faceta takiego samego jak Ty a potem żale na forum...
może mieć faceta z prawem jazdy z autkiem i dalej ci się nie będzie układać a wiesz czemu? nawet nie zwróciłaś uwagę w swoich podpunktach na najważniejsza rzecz zgadnij jaką.
Przepraszam Cię bardzo,może się obrazisz o to ale w życiu się tak nie uśmialam jak teraz:"Ale jesli faceta nie stac na zaplate za drinka lub nie posiada prawa jazdy, auta, skromnego ,wystarczy zeby jezdzilo , to nie umowie sie Po raz kolejny na spotkanie."-to jest Twój wyznacznik aby stworzyć rodzinę? No to gratulacje!
Pewnie ze sa tacy mezczyzni. ktorzy pragna prawdziwego związku.Ja taki jestem,mam dobre serce ale niektorzy tego nie doceniają
Zawsze są tacy, którzy tego nie będą doceniać. Ale nie trzeba tracić nadziei. Powodzenia.
Z moich obserwacji wynika, ze ludzie im starsi, tym mniej skorzy do związków, bo maja soje przyzwyczajenia i mniej potrafią się dzielić swoja przestrzenią życiową. Smutne.
Tennessee znasz życie . To właśnie jest tak jak piszesz. Faceci to tez materialiści i na zone wybieraja kobiety z którymi będą też bezpieczni , a nie tylko kury domowe , które siedzą , gotuja,dzieci rodzą i wierzą w to że powie kocham ! bo miłości nie ma , kazdy myśli tylko o sobie , swojej wygodzie. a kobieta mężczyźnie potrzebna przede wszystkim do seksu i prowadzenia domu i oczywiście do pracy , bo musi zarabiać . Mężczyzna potrzebny kobiecie po to żeby nie musiała pracować siedzieć w domku i pachnieć , spać do południa. Takie czasy ! a kto ma dobre serce to tak dostaje po 4 literach , że szok. I żaden facet do swojego błędu się nie przyzna , za wszystko kobiete obwini - zawsze!
