Co myslicie na temat tego ze za oddanie głosu powinien być wyplacany ekwiwalent? Bo ja nie chodzę na wybory gdyz nie ma mnie co zmotywować. Gdyby np.za to że pójdę byly wyplacane pieniadze to ja bym poszedł. A tak to pojde i co z tego mam? Ze mi podatki podniosą. Nie chodze.
To idź i zagłosuj na tych co nie podniosą podatków.Jeżeli będzie wysoka frekwencja to faktycznie wygrają Ci, których chce większość .Dla mnie zwycięstwo przy 40 % frekwencji nie jest mandatem społeczeństwa tylko tak plus minus ok.30 % a co z pozostałymi? gdzie są ich przedstawiciele?Później mamy jazgot w sejmie i polityczne przepychanki.
Powinna być kara finansowa za
Nie branie udziału w głosowaniu.
Takich co nie chodzą w ogóle nie ma, są tacy, co chodzą częściowo.
Zawsze chodziłam na wybory i nic mi to nie daje,ani mojej rodzinie,ani mojej ojczyznie.Bez względu na to kto wygra i tak będą kłótnie w sejmie.immunitety,wysokie diety,pierdzenie w stołki,zatrudnianie swoich bliskich.Nie idę!
Świadomość polityczną w Polsce kształtuje byt . Jaki byt Polaków takie zaangażowanie w Politykę i między innymi w wybory. Ktoś tu napisał , że karał by tych co nie pójdą . Pewnie to jakiś lapsus . Demokracja sama się karze takimi przedstawicielami jakich wybiera. Jacy politycy w Polsce taka gospodarka. Co tu więcej dopowiedzieć nie pójść na wybory to wstyd , a nie pójść to jeszcze większa głupota . PiS i PO zrobią sobie miejsce, a pozostali na kolana i prosić Boga o zdrowie bo o rozum już za późno. Ja na wybory pójdę bo do tego przyzwyczaili mnie moi rodzice i chodzę.
Ja od zawsze chodze na TE wybory ,i co z tego mam ? NIC . Zadnej satysfakcji , ani poprawy bytu , ani pracy , tylko same długi , i za każdym razem jak chodziłem głosować tliła się we mnie iskierka nadziei na lepsze jutro , i tak jest od 30 lat , nic się nie zmieniło , a nawet jest gorzej , za Gierka nie miałem przynajmniej długów , bo nie było dostępu do kredytów a i wystarczało mi na normalne życie .Więcej już nigdy nie pójdę na wybory , nie będę nikomu mościł koryta , żeby się nażarł i wypiął znowu na mnie tyłek .
Niestety są tacy, co na wybory nie chodzą i to spora część naszego społeczeństwa.Popatrz drogi gościu na frekwencję.Ja ze względu na pracę najczęściej idę w ostatniej godzinie ,kiedy czynne są lokale wyborcze.Widzę ile na liście jest podpisów potwierdzających odebranie kart do głosowania.Mimo wszystko uważam,że powinno się głosować a nie oddawać tak wazne decyzje w ręce innych.
Ja nie mam zamiaru iść na wybory bo to moje prawo. Dla mnie nie jest ważne kto będzie rządził tylko czy mogę godnie żyć.
He he nie chcę was obrażać , ale bardzo , bardzo żal mi was wszystkich jeżeli wierzycie i wmawiacie sobie , że idąc na wybory coś zmienicie . Nie wierzę żadnej partii politycznej w żadną obietnicę i nie mogę sobie przypomnieć , żeby kiedykolwiek któraś z nich zrobiła coś dobrego w stronę swoich obywateli . Jesteście wszyscy potrzebni im tylko do oddania głosu i płacenia , płacenia i jeszcze raz płacenia przeróżnych podatków w najróżniejszych formach .
Jeżeli ktoś mi tu zaraz wyskoczy , że och och przepraszam , ale akurat ta partia (nie ma znaczenia która) coś chce dobrego zrobić jeżeli tylko zagłosujemy na nią i damy jej szansę zrobienia czegoś to niech się mocno zastanowi nad swoim zdrowym rozsądkiem . Przypomnijcie sobie - wszyscy już nami rządzili - jak wyszło ?
Ludzie dają się mamić i dają sobie wmówić dosłownie wszystko poprzez media . Nie potrafią samodzielnie analizować wydarzeń , łączyć faktów i wyciągać wniosków , a "rządzącym" jest to jak najbardziej na rękę .
Ciemny lud wszystko kupi .
Mógłbym wiele tu pisać , ale szkoda słów .....
Nie chodzę i nie pójdę nigdy na wybory , bo mam rozum i widzę jak to działa . Proszę sobie darować wpisy próbujące przekonać mnie do czegokolwiek . Mam nadzieję , że oprócz mnie ktoś jeszcze widzi jak się sprawy mają . Pozdrawiam
Dawniej była danina, dziesięcina, lenno teraz to się nazywa podatki :) Wcześniej rządził król a teraz cała świta na Wiejskiej. Kto patrzy na dobro obywatela...
To jest właśnie myślenie ,nie idę na wybory,a chcę dobrze żyć .Trzeba obserwować życie polityczne wszystkich nacji i wyciągać wnioski na kogo głosować ,tylko z rozumem racjonalnym.Wiadomo że na małe ugrupowania nie ma sensu,bo tylko traci się głos niepotrzebnie.Trzeba wybrać opcję najbardziej patriotyczną co to nie zaprzedadzą naszego kraju .Choć już nie wiele naszego zostało.Nieobecni nie mają racji,tak się mówi.Nie idziesz ,dajesz wolną rękę oszołomom.
Na małe ugrupowania nie ma sensu? No co TY? Tylko na to co już od dawna jest i guzik z tego? Właśnie trzeba dać szansę nowemu, nawet małemu a nie ciągle popierać to samo.
Na żaden patriotyzm nie należy zwracać uwagi, bo to tylko zasłona dymna. Liczy się ekonomia i jak chcesz aby było jeszcze lepiej nie głosuj na tych wszystkich miłośników socjalizmu wciskających nieustannie ciemnym ludziom opowieści o ruinach, głodzie i tym podobnych
ha ha ha a wskaż mi kogokolwiek na dzisiejszej zabetonowanej scenie politycznej kto według ciebie nie jest oszołomem . Powiem ci , że nie ma nikogo takiego , a jeżeli wierzysz w jakieś programy wyborcze ...... to szkoda mi cię , ale zagłosuj twoje prawo , ale zrób potem po ich kadencji uczciwy bilans i zobaczysz , że wyjdzie jak zwykle . Sorry , ale część ludzi nie daje się kupić bzdetami typu cytuję 21;07 :"To jest właśnie myślenie ,nie idę na wybory,a chcę dobrze żyć"
No chyba , że jesteś politycznym naganiaczem mającym w ty swój interes .....
Do 21,07 , pisałem ci powyżej że od 30 lat jest to samo , a ty się upierasz jak kozioł , widać że krotko żyjesz albo to ty jesteś tym NAGANIACZEM, przez tyle lat to samo ,sądzisz że po jednych wyborach coś się zmieni , jesteś śmieszny i biedny w swoich przekonaniach.Ja po tylu latach wyzbyłem się już złudzeń.
Ja uwazam ze kandydaci na poslow czy senatorów powinni bic się o moje poparcie. Tzn.wg mnie powinni mi zaoferowac stawke za ktora pojde na danego kandydata. Ten kto da mi więcej ten ma moj glos. A tak to ide i nic z tego nie mam. Dlatego nie chodze.
Sam muszę zaganiać do roboty żeby wyżywić rodzinę,przez tyle lat rządów różnych opcji nikt mi nie pomógł i nie pomoże.Mam dosyć polityków,liczę na siebie i swoją rodzinę a te ich przedwyborcze obiecanki już mi się przejadły.