Netia jest przecież.
Jeśli jesteś dobrym programistą Celsa przyjmie Cię od ręki.
W Ostrowcu są też piękne lasy (w części naturalne bagna) puszczy Iłżeckiej, jest to też jakaś zaleta mieszkania w Ostrowcu.
Rzeczywiście, jest dużo pustostanów po mieszkańcach którzy wyjechali do Anglii. Generalnie odradzam kupno - wynająć też można tanio, przynajmniej pomieszkaj 1 -2 lata, zobaczysz co i jak.
Co do tych banków i innych firm, to widzę że nie bardzo zdajesz sobie sprawę jak wygląda zarządzanie IT w korporacji (bez urazy, możesz być dobrym fachowcem ale nie znać akurat tych realiów).
Tak więc - takie firmy mają duże sieci WAN, VPNy, łącza dzierżawione i scentralizowane zarządzanie. Informatyk na miejscu może co najwyżej raz na jakiś czas przepiąć kabelek, tak jak mu każą ludzie z centrali, albo wykręcić z szafy stary sprzęt i wstawić na miejsce nowy. Poza tym czyści myszki, ustawia komputery na biurkach, itd. Od czasu do czasu musi skonfigurować połączenie, żeby ludzie z centrali mieli zdalny dostęp. Nawet systemy operacyjne instaluje się teraz zdalnie z obrazów. Tak samo backup.
Z reguły więc w takich oddziałach pracownicy IT są zatrudniani tylko na część etatu, i wykonuja pracę poniżej swoich kwalifikacji. Czasami, to rzadziej - w ogóle nie ma na miejscu informatyka, jest wynajęta firma serwisowa albo jak trzeba, przyjeżdża zespół z centrali. Jeśli chcesz pracować jako specjalista od bezpieczeństwa - zostają ci duże miasta = stolice województw. A najlepiej Warszawa. Ostrowiec w ogóle odpada.
Programista HTML... A to dobry żart. :D