Tępy facet- zaczynam doceniać swojego męża.
Zostaw ją w spokoju.Jesteś jakimś degeneratem.
Słucham?Prawdziwa przyjaźń opiera się na niezawodności a ty nawaliłeś już na starcie.Nie nazywaj się nawet facetem bo jesteś zwykłą ciotą.
Dzikus i patafian.Szkoda słów.
Jeśli stworzyłeś w jej głowie same negatywne obrazy,to nawet nie warto już bo dla niej jesteś zerem, dla mnie być był z takim zachowaniem.Jak można kogoś tak traktować.Prostak to małopowiedziane.
dlatego uważam,że nie ma przyjaźni damsko-męskiej i to naturalne,że zawsze któraś ze stron czegoś chce więcej.To normalne , nie miej do siebie żalu.Z prawdziwym przyjacielem NIE CAŁUJEMY SIĘ, NIE DOTYKAMY NAMIĘTNIE, NIE MA POŻĄDANIA.Do prawdziwego przyjaciela nie czujesz pociągu sexualnego , jeśli czujesz nie jest to już przyjaźń a coś więcej.
Oczywiście że istnieje ale tylko erotycznie ;)))
Nie całuj ,jeśli nie kochasz, nie kręć dziewczynie w głowie.Po co się zbliżasz ,jak sam nie wiesz?Chcesz się dowartościować czyimś kosztem?Zdefiniuj się, bo coś kiepsko z Tobą.Kobiety nie potrzebują permanentnego dowartościowania w postaci adoratora ,który póxniej wytnie im taki nr-powodzenia.Dla mnie byłbyś spalony w każdym aspekcie.
przyjaźnię się z wieloma mężczyznami, ponieważ męskie towarzystwo zawsze bardziej mi odpowiadało, jednak kontakt z 2/3 moich przyjaciółmi facetami musiałam ograniczyć kontakty bo oni przestali na mnie patrzeć jak na przyjaciółkę, a zaczęli jak na potencjalną partnerkę, z pozostałą 1/3 od lat utrzymuję stosunki czysto przyjacielskie mimo różnych nieporozumień, drobnych kłótni, dlatego jeżeli było wam dobrze jako przyjaciołom nie przerywajcie tego, porozmawiaj z nią!
Tak w łóżku :) ewentualnie gdy przyjaciel jest gejem.
Ja mam bardzo dobrą przyjaciółkę i nic więcej pomiedzy nami nie jest.
Chyba mylicie przyjażń z koleżeństwem.Przyjażń między kobietą i mężczyzną to uczucie poprzedzające miłość.Najczęściej się w nią przekształca ale czasami nie.Koleżeństwo może bezkarnie łączyć dwojga ludzi przez wiele lat natomiast przyjażń nie.