czy ktos orientuje się czy pracownik bhp pracujący w supermarkecie może zastępować ochroniarza w tymze sklepie i dodatkowo żądać podania danych osobowych od osoby rzekomo podejrzanej o kradzież ?
Pracownik BHP to może se sprawdzić w jakich butach chodzą pracownicy tego sklepu,a nie dowód osobisty klienta.Przecież mamy ochronę danych osobowych!!!!!!!
Do gościa z 20:31 Nawet ochroniarz nie ma prawa sprawdzać Twoich danych osobowych. Po pierwsze: pracownik sklepu o ile ma podejrzenie że ktoś coś ukradł powinien powiadomić ochronę, o ile takiej nie ma a osoba podejrzana nie jest agresywna powinien powiadomić policję. Absolutnie nie ma prawa żądać danych osobowych bo są one chronione prawem.
Ochrona nie ma prawa do żądania danych osobowych bo jest to osoba zatrudniona w prywatnej firmie i nie jest przedstawicielem służby publicznej tj policji itp.
Ochroniarz powinien posiadać licencję pracownika ochrony fizycznej I lub II stopnia ( teraz są legitymacje wydawane na podstawie wpisu do ewidencji pracowników ochrony- bliższe informacje w Kielcach na pocieszki albo seminaryjskiej- będę niebawem to moge napisać) i ją okazać na żądanie, pracownicy typu dziadek z Pefronu nie ma żadnych praw. To statysta na którym zarabia firma ochroniarska, sam z siebie może dokonać zatrzymania obywatelskiego jak każdy polak. Nic więcej.
Co więcej, w przypadku odmowy ( całkiem zrozumiałej) podania danych osobowych prywatnej osobie w tym przypadku pracownika sklepu winien on wezwać policję.
Dobrze by było żebyś podszedł na policję i zgłosił sprawę tak żeby był ślad, wspominając że jest zapis z kamer.
Suma summarum: Jeżeli zostałeś zatrzymany przez osobę nie uprawnioną, zmuszony do podania danych osobowych, oskarżony niesłusznie o kradzież to szybkim zdecydowanym krokiem idź do radcy prawnego albo lepiej adwokata. Dogadaj się z adwokatem na dobry procent od wygranej i wszystkie strony z wyjątkiem pracownika bhp i wlaściciela sklepu będą zadowolone. I powiedz że każda biedrona ma monitoring video i wszystko jest rejestrowane na HDD więc niech im nie wpadnie do głowy kasowanie nagrań bo i tak zostają indexy. Skąd wiem że to biedrona? Pozostanie to moją tajemnicą , jak wygrasz sprawę której przegrać nie mozna to postawisz skrzynkę budwaisera i będzie po sprawie.Pozdr
az chciałam kliknąć lubię to.
Dokładnie, dzięki za wyjaśnienia, wszystkim może się przydać
Gość z21 35 nie spodziewa lam się :-) dzieki za informacje. Tak chodzi o to co piszesz, napewno nie zostawie tak tej sprawy a dzięki temu watkowi jestem bardziej podbudowana . dziękuje i pozdrawiam
Gość
Wczoraj, 21:53
powinienes wiedziec, ze osoby w mundurkach, które wałęsają się po marketach to pracownicy zatrudnieni jako "pracownik porządkowy" i jako taki nie musi posiadac licencji.
Znam tą branżę od momentu jej powstania w Polsce, chodź sam w fizycznej nie działam (ja napisałem wpis o 21:53 wczoraj)
Nawet licencjonowany pracownik ochrony nie ma prawa nikogo wylegitymować to jest pierwsza sprawa. Jeżeli kogoś przeszuka ręcznie lub jego torebkę czy reklamówkę wsadzając w nią ręce to już jest po jego robocie w ochronie i dodatkowo sprawa karna co równoznaczne jest z utratą licencji . Nie ma prawa do tych czynności. Każda osoba będąca zatrzymaną przez ochronę ma prawo odmówić podania danych osobowych i powinna wezwać policję gdyż tylko ta ma takie możliwości, również straż miejska.
Mało tego, ochroniarz powinien okazać licencję lub podać jej numer.
Tzw "dziadki z pefronu" z reguły nie posiadają licencji ( lub po nowemu legitymacji wydanej na podstawie wpisu do ewidencji licencjonowanych pracowników ochrony) bo nie przeszliby badań to raz a dwa samego przeszkolenia więc nie mają żadnych uprawnień. Za to znakomicie niszczą rynek ochrony który jest jednym z najgorzej płatnych zawodów. Właściwie to nie ich wina a lobby korporacji ochroniarskich. Znam mnóstwo chłopaków z ochrony z różnych miast, to naprawdę świetni ludzie, naprawdę w porządku a zasuwają za marne pieniądze. Pozdrawiam ich tu , szczególnie tych z naszego miasta.
Wracając do tematu, walcz o swoje i nie daj sobie napluć w twarz bo chamstwo trzeba tępić.