to nie macie na domach piorunochronów ?
Słyszałeś o polu elektromagnetycznym i indukcji na kablach?
Ja słyszałem. Właśnie na zasadzie indukcji piorunochron odprowadza ładunek do ziemi aby nie popaliło ci mózgu... tzn. komputera.
to chyba jednak nie słyszałeś.... może doczytaj jednak ? jest na ten temat sporo literatury, która przystępnym tekstem wyjaśnia o co chodzi.
Czytałem o tym wystarczająco dużo przed maturą rozszerzoną z fizyki i w trakcie studiów...
to może jednak nie zrozumiałeś co czytałeś ?
wyładowanie atmosferyczne może być (i często jest) przyczyną indukcji, ale odprowadzenie ładunku do ziemi przez piorunochron nic z indukcją nie ma wspólnego. Tego właśnie uczyli dawniej na studiach... ale może wraz z demokracją zmieniły się prawa fizyki.... sam nie wiem....
Z komórką to lekka przesada,chyba, że masz okna na przestrzał otwarte... ale z tym to już sam byś się prosił o kłopot. Najlepiej wszystko odłączyć nawet jak jest piorunochron (te które montowane są na blokach to... niby to jest to ale są najbardziej prymitywne z możliwych). Tylko przy odłączaniu pamiętaj o modemie bo niestety szybciej się pali od kompa. Wiem coś o tym bo już ich trochę powymieniałem.
Telewizor , router i dekoder oczywiście że tak. Jednak z laptopa korzystam , bo pracuje na baterii wtedy.
ale wyłączacie np tv czy komp z gniazdka czy tylko wylaczacie
jak bardzo daje piorunami to wyłączam zasilanie :) a czasami tez i z gniazdka, lepiej dmuchać na zimne
Aby w 100% uchronić sprzęt przed przepięciem z wyładowania atmosferycznego należy odłączyć kabel zasilający, telefoniczny, sieciowy(LAN), antenowy. Żadna listwa przeciwprzepięciowa nie uchroni sprzętu w razie burzy.
Z gniazdka. Jedna nauczka mi wystarczy. Listwie nie wierzę.
Prosta zasada -każdy przewód dłuższy niż 5m podłączony do jakiegoś urządzenia może go uszkodzić podczas burzy.