Nie wiem jak długo może trwać, wiem za to, że wyniki w przypadku osób cywilnych znane są najpóźniej następnego dnia, a zwykle w ciągu kilku godzin.
gosciu z 14:00 doladnie tak sam mialem stluczke i wyniki badan krwi byly drugiego dnia,
Wg mnie już się nie dowiemy o wynikach. Taka zmiana
Bądż cierpliwy kilka stanowisk zostanie obsadzonych nie P/O.Poczekaj na ich ruch
Z tego co wiem Pan jest już na emeryturze
Na emeryturze? a może na rencie tak jak inni wyskokowi funkcjonariusze aparatu przemocy .Do gościa K z 18.25
ja za taki numer 2 lata ,latałem pieszo,egzamin i kosztów od jasnej............... a było to dawno,nie mówię ile razy zdawałem i tacy panowie na emeryturach mnie egzaminowali
ha ha
No cóž nie każdemu kolejarzowi wolno chodzic po torach ha ha ha ha.brawo dla bezrobotnych
Ponoć jest już na emeryturze,a sprawa jest zamieciona pod dywan.
a niby za co mial byc sadzony jak zadnej sprawy nie bylo:-)
I nie będzie,bo krew do badania wsiąkła.
No i to jest sprawiedliwość?Była wina powinna być i kara .
O jakiej Ty sprawiedliwosci piszez ja przyjechalem rowerem zmeczony siadlem pod klatka ledwie otworzylem piwo i akurat podjechali ,nie dali mi mandatu jak sie zwykle dzieje tylko straz miejska wzywa mnie na przesluchania celem skierowania sprawy do sadu grodzkiego. Pisze im ze mialem wypadek nie jestem narazie w stanie pewnie chodzic wyjasnilem wszystko poczta elektroniczna odczytano wiadomosc ale odpowiedzi zadnejNatomiast jak na placu zabaw pija calymi nocami to nikt nie reaguje.Przejda i pojada .
jak ja pod klatką pije to się mnie czepiają...,
Gosciu z 18:40 oni bardzo przesadzaja bo jak siedzisz grzecznie i wypijesz piwko za 2 minuty to coz sie stanie , a jak ich stoi 5 dra mordy szcza w i nie tylko a zwlaszcza w nocy to jada ale sie nawet nie zatrzymuja bo sie poprostu bojaZe mna to juz przesadzili bo sasiad , ktory widzial ,ze mnie spisuja zlecial na dol i [owiedzial ze ma znajomosci i za to powinienem odpowiadac przed sadem . Tak tez straznicy postapili usluchali sasiada i mandatu mi nie dali tylko sprawe skierowali do sadu grodzkiego. Paranoja.
nie wierzę w twoją bajkę, że grzecznie sobie piwko piłeś skoro doprowadziłeś sąsiada do takiego stanu, że zdecydował się świadczyć przeciwko tobie w sądzie...
Gosciu z 09:50 nie znasz sasiada wiec sie nie wypowiadaj on w zadnym srodowisku nie moze sie odnalezc i niewiedziec czemu sadowanie sie z kazdym nawet z wlasna najblizsza rodzina jest jego pasja.Powiem Ci tylko tyle ze gdybym kupil 2 piwa i go poczestowal bylo by ok .