Witam,
Doszły mnie niepokojące wieści na temat PKS-u relacji O-c - Kraków z 7.04 z godz. 10.50. Podobno w Brzesku autobus się zepsuł a kierowca kazał opuścić pojazd wszystkim pasażerom i zakomunikował, że dalej "nie jedzie". Nie poinformował też co w takim wypadku PKS Ostrowiec ma zamiar zrobić i czy w ogóle podstawi się drugie auto!
Z tego co zasłyszałem wszyscy pasażerowie skorzystali z innego przewoźnika bo chcieli najnormalniej w świecie dojechać do Krakowa przed świętami!
A teraz najciekawsze... podobno w pustym autobusie zostały "paczki" więc odbiorcy w Krakowie mogą się ich nie doczekać!
W związku z powyższym, proszę o potwierdzenie tych nowin najlepiej przez samych pasażerów lub osób, które są z nimi w kontrakcie.
Jeśli powyższe okaże się prawdą, to sam osobiście narobię szumu we wszystkich lokalnych mediach, bo PKS Ostrowiec już od dawna "leci sobie w kulki" z pasażerami chcącymi dostać się do Krakowa... Cena biletu normalnego do ponad 39zł za 180 km trasy i nieustannie jest podwyższana (przypomnę, że pociąg PKP jest o wiele tańszy-30zł normalny).
Do tego autobusy podstawiane na peron często są w opłakanym stanie nie tylko estetycznym, ale i technicznym (b. często ulegają awariom, a nawet ZAPALENIOM!)
Pomimo moich wielu interwencji, PKS tłumaczy, że może podstawić lepsze autobusy, ale bilet będzie kosztował 50zł! SKANDAL
Jeszcze raz proszę o wypowiedzi ewentualnych POSZKODOWANYCH w dzisiejszym kursie PKS. Po ustaleniu szczegółów trzeba będzie zrobić w końcu porządek z tym przewoźnikiem.
Pozdrawiam
SLAWO ogarnij się trochę.Mniej jadu święta idą.
Sławku-slavo! Popieram Gościa z 20:14 - mniej jadu....
Co ten bidny kierowca miał z tymi ludziorami zrobić? Na plecy wziąść???
dobrze gada Slavo, robią co chcą, i w tyle mają pasażerów.
Podobno to chłop w szpitalu umarł
Myślę, że jakby "zostali wyrzuceni w drodze" to by musiała tam być niezła jazda w tym autobusie... No i jak jeden kierowca wyrzuciłby samodzielnie wszystkich pasażerów? hihihi
To prawda , do Krakowa często podstawiane są graty, nie nadające się na dalekie trasy. W zeszłym miesiącu z Zakopanego jechał taki bus, w którym nogi można nałożyć sobie na szyję. Bilety kosmicznie drogie, w ciągu 3lat z 24,80 podrożały do 33zł po zniżce studenckiej. Ale o wyrzucaniu pasażerów nic nie słyszałem.
Podobno kto chciał to czekał na dodatkowy autobus, pozostałym kierowca zwracał pieniądze za bilety żeby mogli jechać szybciej z innymi przewoźnikami
No to normalna praktyka w takiej sytuacji, a nie żadne wyrzucanie z autobusu.
Zastosowano normalną procedurę w tej sytuacji. Przecież autobus zastępczy nie dojedzie do Nowego Brzeska w 5 minut, to jest już przed samym Krakowem i jest masa busów itp. Nie dziwię się, że ludzie nie chcieli czekać. Szukasz Pan sensacji, tam gdzie jej nie ma.
popieram poprzednika troche cierpliwosci
ja tam regularnie jeżdżę z Ostrowca do Krakowa i nie uważam,żeby te autobusy były opłakanym stanie. A nawet jakby rakietę kosmiczną podstawić, żeby doleciećw pół sekundy na drugi koniec świata to i tak komuś to nie będzie pasować. zajmijcie się swoim podwórkiem
Moi drodzy... Tytuł wątka miał jedynie zwrócić uwagę na problem związany z podanym kursem do Krakowa. Rzeczywiście, może pisanie "wyrzuceni w drodze" nie było do końca rzetelne. Biję sie w pierś.
Jednak z doświadczenia wiem jakie jest podejście PKS Ostrowiec do kursów do Krakowa. Prawda jest taka, że do niedawna PKS (teraz jest również PKP) był jedynym przewoźnikiem na tej relacji i bindował kosmiczne ceny biletów. Niech ktoś poda koszt biletu normalnego np. do Warszawy, gdzie odległość jest podobna (ok. 180 km), a konkurencja przemawia na korzyść pasażera. Może wówczas część niedowiarków uzmysłowi sobie, że PKS naprawdę wykorzystywało ludzi (choć być może się starało obniżać koszty, czego nie wykluczam). Dodatkowo nie raz spotykałem się z chamstwem kierowców, którzy robili wielką łaskę, jeśli odjeżdżali o czasie lub otwierali luk bagażowy (ale to już bardziej kwestia wychowania a niżeli poleceń od zwierzchników)
Zauważcie też, że podałem tylko prawdopodobną informację i czekałem na potwierdzenie, więc nie piszcie proszę, że z góry byłem nastawiony na NIE. Jestem jednak przygotowany na potwierdzenie tego faktu, ponieważ nie zdziwi mnie już nic związanego z autobusem do Krakowa.
@Slavostop z 13:18
"Masz Pan" rację, że autobus nie dojedzie w 5 minut, ale już z pewnego źródła wiem, że kierowca stwierdził, że dalej nie jedzie i nie udzielił żadnej sensownej informacji jak PKS Ostrowiec ma zamiar rozwiązać ten problem, a na dodatek gdzieś zniknął na ponad 20 minut. To nie jest normalne, a biorąc pod uwagę okres przedświąteczny, zapewne w PKSie nie było z kim ustalić co dalej (nawet w powszedni dzień ciężko jest uzyskać jakąkolwiek logiczną informację z dyspozytorni)
Sensacja niestety jest, ponieważ PKS na takiej trasie powinien zapewnić komfort i bezpieczeństwo jazdy oraz pewność dojazdu do celu. Choć szczerze wierzę w dobre chęci, to jednak zdarzają się wpadki, które tylko potęgują wściekłość/ niezadowolenie pasażerów i sprawiają, że przesiadają się z autobusu, do nota bene wygodniejszego i tańszego pociągu.
Chciałbym też wiedzieć co stało się z bagażami, które zostały "podane" do odbioru w Krakowie. Czy w ogóle dotarły na miejsce. Jeśli nie- mogę tylko współczuć czekającym na świąteczne przesyłki :/
Kurs do Krakowa został zlikwidowany jakieś dwa tygodnie temu dziś się dowiedziałam stojąc na dworcu i czekając na autobus do Krakowa ten o 3.40 zawsze z niego korzystałam co ciekawe w informacji na dworcu twierdzą że jest informacja w internecie na stronie pks więc wróciliśmy do domu sprawdzam na stronie a żadnej informacji nie ma kurs jak był tak jest po staremu.
Kto za ten bałagan odpowiada?
Przecież ludzie mają jakieś godziny dotarć na miejsce jak by o zmianach wiedzieli można by było inaczej sobie ten wyjazd zorganizować.
Dobrze, ze mamy takiego dociekliwego Slavo który wszystko na czas wyniucha... Jezu! Co by to było jakby wszyscy pasażerowie PKSu Ostrowiec zaczęli pisać na tym forum. Ciekawe też że nikt tej sensacji wcześniej nie odkrył z tym zlikwidowanym krakowskim kursem?
Ludzie rzućcie w pierony ten PKS. PKP wznawia połączenia, mamy pociąg do KRAKOWA myślę, że bardzo konkurencyjny dla PKS, mamy do WARSZAWY, mamy sporo połączeń do SKARŻYSKA, gdzie można się przesiąść i dojechać praktycznie w każdy koniec POLSKI. Korzystajmy z PKP.Od następnego rozkładu jazdy znowu przybędzie pociągów dalekobieżnych w OSTROWCU, gdyż dobiega koniec remontu torów na odcinku od SKARŻYSKA do SANDOMIERZA i wówczas będą jeździć przez OSTROWIEC pociągi z PODKARPACIA na WARSZAWĘ, a może nawet i dalej czyli SZCZECIN, GDYNIA, OLSZTYN. PKS myślał, że zawładnie pasażerami, a jednak tak nie jest i nie będzie.
Lud myśli że autobus tańszy a tymczasem jak sardynki przez 200 km jechali. Odkąd jest do Krakowa PKP to skończyły się bolączki z PKS. Tyle prawdy.
Kurs z 3:40 został zlikwidowany tylko w soboty i niedziele. Tak przynajmniej wynika z rozkładu jazdy na stronie PKS.