Jakie jest Twoje zdanie ?
nie za bardzo bo on zatrudnia ludzi tylko ze swoich okolic, jeszcze tego by brakowalo zeby baltowioki nami rządzily zza biurek
Na szczęście ja nie głosuje na Waszego ( Ostrowieckiego ) prezydenta ale w ostatnich wyborach nie było na kogo głosować . Miastu potrzebny jest , ktoś kto rozumie business i jest w stanie stworzyć warunki do jego rozwoju w mieście . Za mało znam człowieka , nie mam na jego temat opinii .
no pewnie ze będzie dobry,ostrowiec pomaga finansowo gm bałtów jak tylko może ostatnio załatwili 8 mln z funduszu unijnego to p.L. odwdzięczy się i przyjmie stanowisko prezia ostrowca
To było by coś nowego na scenie politycznej, nie tylko regionu ale i Polski. Zaskakująca propozycja, biznesmen - politykiem, myślę, że mogło by to wypalić, ale w ostrowieckim ratuszu musiało by dojść do ogromnych zmian, a i starostwo musiało by przyjąć inną politykę, tam też były by duże zmiany. Tylko czy Pan Grzegorz podniesie tą rękawicę ?
Ma plusy: jest niezależny, bogaty, posiada liczne wpływy i kontakty, nie jest na sznureczkach żadnej partii politycznej i może chciałby się zrehabilitować za to, że na dwie kadencje dał Nam obecnego prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego.
i przeniesie nam ostrowiec do bałtowa;)
już ma tylu swoich we władzach ostrowieckich że nie musi być prezydentem żeby rządzić
niewiele już brakuje do przenosin,nasze naczelstwo zna każdy zakamarek bałtowa
Myślę, że nie. Może rozwijać się wspólnie Ostrowiec i Bałtów. To może dać całemu rejonowi duże korzyści, pomiędzy są też Krzemionki, pomiędzy oboma miejscowościami powstaje infrastruktura hotelarsko-gastronomiczna.
jak narazie ostrowiec się cofa a nie rozwija i na dodatek zapada,jadący do bałtowa zagladają po drodze do mc donalada którego jest właścicielem pan L i jadą do bałtowa mknąc szybciutko przez nasze maisto bez oglądania go przez szyby
Moze i byłby dobrym Prezydentem , ale u siebie, w Bałtowie :) Jednak nie sądze, że chciałby nim być, bo po co "brudzić "sobie rece innymi sprawami, lepiej dobrze pilnować tego,co się już ma i zna:). 3 srok za ogon się nie trzyma, bo to nic z tego nie wychodzi.
Bałtów to już prawie zakończony i uporządkowany biznes (przypomina Kałków), ale Prezydentura Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, to nowe wyzwanie dla takiego człowieka, to taka adrenalinka i chęć sprawdzenia siebie w nowych i innych od dotychczasowych realiów.
a po kiego mu prezydentem?co będzie chciał to bedzie miał bo obecny zawsze mu pomoże,bo kiedyś noga się podwinie to może pan L wtedy poda pomocną dłoń i wyciągnie z bagna
mysle,ze nie bylby dobrym prezydentem:) musi byc ktos ,kto rozwinie porzadnie przemysl w ostrowcu, ten ktory stworzy warunki dobrej pracy!!! sciagnie tych co opuscili miasto. Fakt pewnie wielu z was powie,ze Pan Lichota me głowe do biznesu-ale co z tego maja ludzie???szczerze nie slyszalem najlepszych opini o Panu Lichocie jako pracodawcy, płaci na raty i itp, itd. To musi byc osoba ,ktora wezmie sie za to miasto tak solidnie, da szanse wszytkim mieszkancom,a nie tylko swoim....
A z czyjego nadania obecni włodarze pełnia swą funkcję -czy Was pogieło z taką znajomością polityki lokalnej
Myślę że Pan Lichota ma własny dobrze prosperujący biznes i polityka go nie ciągnie.