Lata 80-90,długo by pisać,Chajny,Lopez,Mikołaj,Pysiunia,Jerzyk itd,często między sobą się lali a potem pili,i to na całego się lali,jak padł który to go na nogi i dalej,i solówy to były,reszta stała z boku,bez wtrącania się,to były bitki a nie jak dziś szarpaniny młodzieńców po kilku piwach,daleko wam młodziaszkowie bez honoru do tych zasad i starych wyjadaczy i ich regół,oj daleko.
Solówki były w latach 50-60 -70 tych . Wiem coś o tym i było tak jak mówisz ale były większe zadymy , w parku hutniczym podczas zabawy z okazji 1-szego maja . Laliśmy się , my z pod huty czyli KKS na inne dzielnice n.p. czerwone bloki . Potem był spokój . Było kilka bójek okazjonalnych ale mieliśmy swoje reguły i kodeks honorowy. Trzymaj się !
Tamte lata ok,ale koniec lat 70 i 80-90 też tak było,wiem bo mam takie bitki za sobą,lało się dwóch a reszta stała,chyba że któryś z zawodników zagrał nie tak to jeszcze od stojącego z boku zarobił i został przwrócony do porządku,ale zasady były,a zwykle szło o kobiety,o to że któryś powiedział coś nie tak w innym towarzystwie i doszło to do adresata,nosy strzelały i zęby a czasem ręka wybita itp,o fiołkach nie wspomne hehe
Stary wyga ile razy miałeś warę wywiniętą?
Oj lali się z nudów - jaki to honor???
No, zagalopowałeś się! Po co to przypominać!
Były dyrektor podstawówki nr 2 : Stefan Czarnecki vel Stopa .
He he he pamiętam księżniczkę, to dopiero była elegantka :)
Były nadleśny z Ostrowca Cichacz.
Nauczycielka z Sudołu Wirdżynia.
Ktoś wspomniał Zochę Dziewiętnachę - zawsze fascynowało mnie pochodzenie jej ksywki :)
i słynny kożuch ..... 18:50
Legenda ostrowieckiej nabojki Pan Timuna
Pamietacie Łysgo z podstawówki nr 1 dyrektora oczywiscie.
potopione motory w rzece przy sandomierskiej , sławek, chajny, i reszta
kazio pilnik ma sie dobrze ;) lopez, chajny, sławek pamietam