Gościu 23:14 zdjęcie z linku przedstawia okres kiedy Rynek był placem targowym, zresztą w Wielkopolsce do tej pory ta nazwa funkcjonuje. Do czego zmierzam ? Ano do tego, że nic nie udowodniłeś tym zdjęciem gdyż takie samo można zrobić np w sobotę na Targowisku Miejskim. Zobaczysz, że Ostrowiec dalej żyje, oczywiście według kryterium, które zasugerowałeś ;)
23:14 Wtedy nie było tv ani internetu , co ludzie mieli robić? Chodzili na targ piechotą i to na bosaka,ponieważ buty oszczedzali.
Może Ty wegetujesz gościu 22:22. Ja tu żyję i bardzo mi się to życie podoba. Jeszcze raz powtórzę, Ostrowiec to bardzo fajne miejsce do życia, a to, że każdemu pasuje co innego to już inna bajka. Ja nie lubię wielkich metropolii, duszę się tam dlatego w Ostrowcu jest mi dobrze. Tu mam pracę, rodzinę, przyjaciół. Zdrowie póki co mi dopisuje więc nie mam na co narzekać.
Bo masz znikome potrzeby rozwoju osobistego, zawodowego i kulturalnego. Postrzegasz świat przez pryzmat tej malutkiej mieściny i nie masz ambicji do sięgania po nic więcej i doświadczania nowych rzeczy w życiu. Ale to zrozumiałe, to standardowa postawa w Ostrowcu - niewiele oczekiwać od życia, bo niewiele oczekiwać się da od tego miasta. Jak patrzy się na świat przez malutki pryzmat to dostrzeże się tylko jego wycinek.
Ubawiłeś mnie teraz gościu 18:38. Co Ty możesz o mnie wiedzieć żeby wydawać takie osądy ? Myślisz że wszystkie rozumy pozjadałeś ? Musisz się jeszcze bardzo dużo nauczyć ale wszystko przed Tobą, nie przejmuj się. Co w ogóle się tak uczepiłeś tego Ostrowca ? Czy to aby nie świadczy o jakichś kompleksach ? Żyję tu już ponad trzydzieści lat ale nie przyszłoby mi nigdy do głowy by w tak pogardliwy sposób wypowiadać się o innych mieszkańcach tego miasta. Gdybym chciał robić jak Ty musiałbym napisać że znając życie jesteś pewnie jakimś zgorzkniałym starym kawalerem, który brak rodziny musi rekompensować sobie czymś innym. Mógłbym napisać jeszcze wiele ale... Nie napiszę ;)
Ostrowiec to grajdołek, niestety. Tak jak wszystkie inne miasta podobne do niego. Dobrze mieć tego świadomość i nie upierać się nad świetnością tego miasta której nie ma. Jeśli tego nie dostrzegasz to albo masz klapki na oczach i jesteś zafiksowany w swoim malutkim świecie albo nigdzie poza Ostrowcem nigdy dłużej nie przebywałeś i nie masz kompletnie perspektywy i spojrzenia w skali makro na pewne sprawy. Ale spoko - Twój cyrk, Twoje małpy, żyj w nim. Tylko dopuszczaj czasami do siebie perspektywę szerszą niż granice miasta, cywilizacja zaczyna się dalej.
Wiesz ile takich grajdołków jest na świecie ? Powiem Ci, jest ich wiele i wielu ludzi szczęśliwie w nich żyje. Nikt nie powiedział że do szczęścia potrzebna jest wielka metropolia. Twoje kompleksy każą Ci cały czas obrażać to miasto i ludzi w nim żyjących ale nie zmienisz tego, że Ci, którzy tu żyją mają się całkiem nieźle. Oczywiście mówię o przekroju mieszkańców bo wyjątki zdarzają się wszędzie, w dużych miastach również. Ja nie ma klapek na oczach, masz je Ty. Pojechałeś do większego miasta i myślisz że nikt nigdy w nim nie był tylko Ty. No zabawny jesteś, bardzo zabawny. Podniecasz się jak małe dziecko, które pierwszy raz widzi nową zabawkę. Mieszkam w Ostrowcu co nie znaczy, że nie podróżuję i nie bywam w innych miejscach. Jesteś ostatnią osobą, która może mi tego zabronić. Dla mnie jesteś zwykłym zakompleksionym kolesiem, który nie może sobie poradzić sobie z samym sobą i dlatego obraża innych.
a co ty mozesz niby osiagnac patrzac na twoj wpis jestes poprostu osoba zakompleksiona ktora moze sobie tylko popisaC NA forum widAC ZE NIGDZIE NIE BYŁES jak taki jestes swiatowiec buhehe he to po co tu zagladasz??
Tak Ci powiedzą Ci, którzy biznes kojarzą z knajpami lub sklepami.
Jeśli masz dobry pomysł na produkcję, to tu masz tanią siłę roboczą.
Tylko tu otwieraj biznes.
Potrzeba 2000 miejsc pracy w produkcji zeby ruszuly sie uslugi i handel
Tak Ostrowiec to przedewszystkim tania siła robocza, przykre ale taka prawda. Jeśli produkcja to tylko w Ostrowcu.
Nie tylko Ostrowiec gościu 18:25. Całe nasze województwo to tania siła robocza. Mówili dzisiaj o tym w radiu.
Nie umrze, bo Pan Prezydent będzie wskrzeszał starą Rawszczyznę.
mi sie w Ostrowcu św bardzo fajnie mieszka na nic nie narzekam tylko flustraci marudzą
Niestety, ale tak. I nie dlatego, że taka "mentalność" ale dlatego,ze ludzi nie stać na wychodzenie do kawiarni, pubów, restauracji.
Pomijam fakt, ze włodarze nam urządzili na Rynku, gdzie jest centrum miasta i powinni sie ludzie spotykać - galerie banków. Ciekawe miejsca otwiera się na peryferiach, co nie sprzyja ani ruchowi ani ożywienia się kulturalnego miasta.
To prawda Tennessee. Jedyny pizzeria kiedyś Margeritta od kilku lat nie funkcjonuje a lokal stoi pusty. Widocznie gminne tzn nas na to stać.
Czytam te wpisy i smutne jest to, że niektórzy zazdroszczą jakiego socjalu biednym ludziom, natomiast o złodziejach, którzy ograbili na miliony to miasto w ramach różnych układów polityczno-biznesowych cisza.