Pewnie autorka wątku jak wynika z ostatniej wypowiedzi nie potrafi się pogodzić z upływem czasu i chciałaby tak wyglądać jak 15 lat temu. Nie twierdzę, że to jest niemożliwe ale to udaje się tylko nielicznym.
a ja tam się zakompleksionej nie dziwię, sama mam pod 40, kiedys baaaardzo szczupła byłam, 2 dzieci itd itp 10 kg w 2 lata przybyło. No i schudnąć ciężko. a urlop niedaleko i plaża... boże jak tu kompleksów nie mieć!!!!
Przesadzacie! ;)
Ludzie -wyluzujcie-lato w pełni słonko swieci a wy ZAKOMPLEKSIENI? chyba to nie ta pora- w zimie owszem deprecha na maxa ale teraz? co tam ze kilka fałdek za duzo czy cos zwisa a nie jest naprezone- wiecznie zyc nie bedziemy- 2lata w te czy we wte co to za różnica- i tak do piachu i tak do piachu. szkoda zycia na takie smutasanie sie- głowa do góry , reka na tyłku partnera i do przodu, wazne zeby dobrze sie bawic a nie patrzec co ludzie powiedza. i tak im sie nie dogodzi- bedziesz widziec grubą rurę to powiedzą - ale sie zapusciła czy zapuscił a jak zobacza umiesniona czy miesniaka to powiedza ze na prochach kaloryfer zbudował- po co to wszystko/ lepeij ubrac okulary jakies fajne na nosa i miec wszystko głeboko tam gdzie słoneczko nie siegnie. i tyle.
głowa do góry- czy to młody czy stary - cieszmy sie zyciem
Jakby tak myslec ciagle o kompleksach to w psychiatryku by sie wyladowalo. Otylym tez sie od zycia cos nalezy. Foczka na plazy slodko wyglada lezac na brzuszku. Kazda ma kompleksy.
A ja wyzbyłam się kompleksów rozglądając się po plaży :) Okazało się,że nie tylko ja mam rozstępy po ciąży,nie tylko ja mam za dużo tłuszczyku w brzuchu czy ciut za grube uda :) I w nosie mam co inni myślą,ja się dobrze czuję w swoim ciele a jak ktoś przychodzi na plażę czy basen tylko po to,żeby oglądać się za takimi jak ja i potem smarować na forum to już jego problem :) Życie jest zbyt krótkie,żeby z powodu 10 nadprogramowych kilogramów czy rozstępów na udach zamykać się w domu i nigdy nie wyjść choćby z dzieciakami na plażę :)
10 kg nadwagi to nie nadwaga. To tylko lepiej sie wyglada.:)Też mogłabym miec te 10 kg mniej ale ja na plazę czy na basen chodzę i pokazuję mój brzuszek.I tez w nosie mam co inni powiedzą. Jak sie ma te 40+ to trudno wrócic do 20+.Bardzo trudno.Pomimo jazdy na rowerze, pomimo ograniczenia słodyczy i tłuszczy. Pomimo zjadania kolacji przed 18 i tak ciagle sa te zbedne kilogramy.Ale powiem Wam cos:) Kupiłam sobie nowe spodnie i jakos tak lepiej sie czuje:) Tak luzniej:)hehehehe
Ja kipiłam nowe bikini i zamierzam w nim paradować tam gdzie najwięcej ludzi hehehehe A i jeszcze fote sobie strzelę i wstawię do galerii zdjęć. Dziewczyny wstawiamy fotki nasze? Ja mam prawie pół wieku i chyba sie odważę.
18:58- ja nie wstawie bo juz tam jest kilka:) zjedliby mnie na sniadanie za to ,ze ciagle zenka i zenka:)Wstawiaj ale licz sie z tym ,ze komentarze bedą rózne:)Chociaz temu mozesz zaradzic pozwalajac na komentowanie tylko osobom zalogowanym:) Ot to jest wyjscie:)
:):):) Może sie odważę.....założę ciemne okulary hehehehe
O matko jedyna ja sie nie wstydzilem jak bylem zasuszony , nie wstydzilem sie jak mi brzuszek urosl a teraz nie mam czego sie wstydzic ;) a co do dziewczyn puszystych czy zasuszonych , nie wstydzcie sie :-) ja jeszcze nigdy nie ocenilem kobiety po wygladzie i nigdy nie wysmialem z powodu wygladu :-) kazdy jest jaki jest wazne zeby byc pewnym siebie :-)
Zakompleksiona,wyjedz sobie na wczasy na zachod Europy,gdzie ludzie żyją normalnie,wypoczywają wyluzowani bez wzgledu na wiek i wyglad.
Nie no ale fałdy na brzuchu i bikini...o nie.....
Uwazam ze tylko my ladni powinnismy odslaniac swe ciala na plazach a te brzydkie I grube niech siedzom w domu I oglondaja na eska tv jak my sie bawimy.
Też tak uważam, że tylko my ładni powinniśmy wieść prym we wszystkim. Na przykład poprawnie pisać. Elementarne zasady pisowni powinna znać każda cheerleaderka. A nie jak wyżej pisać na poziomie czwartej klasy podstawówki. Ja jestem piękny i wywalam swój wielki brzuch na plaży bez jakichkolwiek kompleksów.
SCZ obraziłeś moją córkę :) Ona już w 2 klasie szkoły podstawowej pisze lepiej!! :)