Wróciłam z urlopu i powiem krótko- rozebrałam sie tylko raz i chyba popadłam w kompleks , jak zobaczyłam siebie w bikini i mojego męża / mamy po 30+/ ale jeszcze bardziej jak musiałam oglądać na plaży ciała , które po prostu budzą odrazę. Przepraszam , bo starzenie się to rzecz naturalna, ale ja chyba nigdy nie pujdę się opalać w publiczne miejsce. Niech to diabli taki urlop lepiej było na balkonie się opalać. Czy coś ze mną nie tak? Czy ludzie teraz szybciej się starzeją? dlaczego tak mało jest pięknych ciał , nawet osoby 20+ / niektóre/ są niemiłe dla oka. Co wy o tym sądzicie panowie i panie ?
Nigdy nie jest za późno na zmiany, po moim pulchnym ciałku zostały wspomnienia, a miejsce dawnego tłuszczyku zajęły mięśnie, co podniosło mi samoocenę i samopoczucie, szczególnie w miejscach, gdzie wypada zdjąć koszulkę i widzę, że moje ciało prezentuje się lepiej od większości społeczeństwa. Kosztowało mnie to początkowo wiele bólu, ale złapałem bakcyla, gdy osoby, które nie wiedziały że ćwiczę, zaczęły zauważać zmiany. Teraz codziennie robię +100 pompek i zastanawiam się nad pójściem na siłownię. Z drugiej strony uważam, że każdy ma prawo do dobrego samopoczucia we własnym ciele i nie przeszkadza mi tłuszczyk tu czy tam u kobiet, trzeba mieć się do czego przytulić, a kobieta powinna wyglądać zdrowo! Jeżeli podejmiecie decyzje o ćwiczeniu, róbcie to dla siebie i nie wstydźcie się własnych ciał, nie ma ideałów.
plaża to miejsce tylko dla umięśnionych i chudych osób założycielko wątku??? DLA WSZYSTKICH!! jakby wszyscy ludzie byli tacy sami z wyglądu charakteru itd to świat byłby nudny. Więc nie wymyślaj durnych wątków tylko idź się prześpij.
a ja tam się zakompleksionej nie dziwię, sama mam pod 40, kiedys baaaardzo szczupła byłam, 2 dzieci itd itp 10 kg w 2 lata przybyło. No i schudnąć ciężko. a urlop niedaleko i plaża... boże jak tu kompleksów nie mieć!!!!
Ludzie -wyluzujcie-lato w pełni słonko swieci a wy ZAKOMPLEKSIENI? chyba to nie ta pora- w zimie owszem deprecha na maxa ale teraz? co tam ze kilka fałdek za duzo czy cos zwisa a nie jest naprezone- wiecznie zyc nie bedziemy- 2lata w te czy we wte co to za różnica- i tak do piachu i tak do piachu. szkoda zycia na takie smutasanie sie- głowa do góry , reka na tyłku partnera i do przodu, wazne zeby dobrze sie bawic a nie patrzec co ludzie powiedza. i tak im sie nie dogodzi- bedziesz widziec grubą rurę to powiedzą - ale sie zapusciła czy zapuscił a jak zobacza umiesniona czy miesniaka to powiedza ze na prochach kaloryfer zbudował- po co to wszystko/ lepeij ubrac okulary jakies fajne na nosa i miec wszystko głeboko tam gdzie słoneczko nie siegnie. i tyle.
głowa do góry- czy to młody czy stary - cieszmy sie zyciem
Zakompleksiona,wyjedz sobie na wczasy na zachod Europy,gdzie ludzie żyją normalnie,wypoczywają wyluzowani bez wzgledu na wiek i wyglad.
Nie no ale fałdy na brzuchu i bikini...o nie.....