Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

Ilość postów: 14 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Dlaczego?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Ani lepiej ani gorzej niż na innych blokowiskach.

    Gość_blacharz
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    zalezy od okolicy, ja tu mieszkam od 20 lat i moge powiedziec ze w kolo mojego bloku jest mega bezpiecznie

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    szczerze powiem ci tak mieszkam na Rosochach jakies 25 lat czyli swoje całe zycie .powiem ci ze nie chciala bym nigdzie indziej mieszkac tylko ze ja mieszkam przy ulicy obok eklerka i nie narzekam polecam ci ta czesc rosochbloki od 4 do 44 ta druga czesc za sloneczna nie podoba mi sie

    Gość_:)
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Słyszałem że jest tam dużo "dresów".

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Ja, jak przechodzę przez Rosochy, to zawsze w kamizelce kuloodpornej, w kasku, w kieszeni gaz łzawiący, w gumofilcu siekierka.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość_Gienek
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    w 26 jest ich na pęczki gosciu z 16:41?? ciekawe bo mieszkam vis a vis i jakos nic szczególnego nie zauważyłem. Wg mnie spokojnie jest:)

    NormalnyTomek
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    A my mieszkamy od pol roku na Rosochach i jest nieciekawie , sasiadka z gory podla dokucza male dziecko jej przeszkadza bo krzyczy czasem bo placze albo ze zaglosno jestesmy w takich godz.gdzie mozna muzyki posluchac ani schabowych rozbic.Sasiad obok menel i zlodziej ukradl nam zeczy z pralni .Menele wiecznie przed klatka a teraz w klatce bo zimno.Mieszkalismy wczesniej na Kochanowskiego i bylo lepiej nie bylo tyle tego dziadostwa.

    Gość_z Rosoch
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Na każdym osiedlu znajdą się jakieś oszołomy, więc wszędzie jest bez rewelacji. Jeśli chodzi o Rosochy czyli mniej więciej bloki 25-35 nie są niebezpieczne. Godzina 23,24 i nie ma w zasadzie nikogo, kto mógłby coś komuś zrobić. A o tej porze z psem wychodzę (raczej takim, który by uciekł niż mnie obronił), a mimo to nie czuję strachu. Są tacy, którzy siedzą do tej pory na dworze, pod klatkami. Oprócz tego, że siedzą i gadają nic innego nie robią, nie zaczepiają, nie krzyczą. Więc chyba tak źle nie jest. Zresztą "życie" Ostrowca cichnie wraz ż godziną ok 20 :)

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    ja mieszkam w 102 i nie narzekam, pozdrawiam :D

    Gość_:p
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Osiedle jak osiedle, ale zwróć uwagę czy pod oknami będzie plac zabaw. To jest największy problem dla mnie. Mieszkam w "podkowie" i jest istna tragedia. Jak jest ciepło to nie można okna otworzyć bo nie słychać nic innego tylko krzyki dzieci. W lato to już w ogóle tragedia do kwadratu. Krzyki od samego rana do wieczora. Jeśli chce się trochę ciszy i spokoju to trzeba pozamykać okna bo inaczej nawet TV nie slychać.

    Gość_tad
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Menele na rosochach? wiadomo znajdą się jak wszędzie, nie mieszkam tam ale wydaje mi sie że jest ok. Jak byście mieszkali na rynku to rozumiałbym wasze narzekania

    Gość_Gościu
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Gościu mama akurat przyrost naturalny to my mamy ujemny. Więcej ludzi umiera niż się rodzi, a wszystko to dzięki wspaniałym rządom w naszym dzikim kraju. Co do jednego masz rację, nikomu dzieci nie powinny przeszkadzać, bo każdy z nas nim był i powinien pamiętać, że ten okres rządzi się swoimi prawami. Nie odbierajmy im chociaż tego, zanim przyjdzie zderzyć im się z szarą rzeczywistością.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

    Odp.: Czy osiedle Rosochy jest bezpieczne?

    Witam.

    Jak każde osiedle ma wady i zalety.

    Wiadomo ze bloku trzeba przestrzegac jakis tam regulamin, cisza nocna od 22 do 6 rano, trzepanie dywanow np do 20.

    A plac zabaw przy bloku powinien byc,gdzie maja sie bawić nasze dzieci?

    Mamy je na łaki wyganiac, zeby sasiadom nie przeszkadzały?

    Jeśli chodzi o młodzież przesiadujaca pod klatkami, ile lat zyje tak bylo i jest.

    Gość_maleństwo
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 10 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -