Przed facetami się nie kłaniam. Poza tym to obrończyni pedofilii w sukienkach (co niezbicie udowodnił maru1) więc może masz na myśli ten sposób przeciwstawiania się "tłumowi"...
Wmawiaj sobie dalej, jeśli nie widzisz szlamu jaki na mnie wylewano, to trudno. Nikogo nie udaje. I nie piszę z gościa by przypadkiem móc się wycofać z niekiedy zbyt emocjonalnych wypowiedzi.
Jeśli ciebie to nie interesuje to dlaczego atakujesz? Hipokryto. Ja jestem wykształcony bez względu na twoją opinię. Ty nawet osobą nie jesteś. Mój "kretyński" nick odzwierciedla moja duszę :) Bo twój "gość" nie odzwierciedla nikogo i niczego. Zgodnie z prawdą.
Słowo
myślenia jest ubogie w obraz i pozbawione wdzięku. Słowo myślenia
rozczarowuje do tego, co mówi...
I tyle w tym temacie.
Tak dla wielbiciela kiepskich seriali DiLuce nigdy nie bedziesz partnerem do rozmowy... Gdybyś pisał tak jak potrafisz ten gosciu niczego by nie zrozumial.
I aby wszystko się dopełniło, abym poczuł się mniej samotny, pozostało mi jeszcze pragnąć, by w dniu mojej egzekucji było dużo widzów i by mnie powitali okrzykami nienawiści.
Obcy, Albert Camus.
I że jesteś pasożytem zapomniałeś dodać.
Sama ze sobą prowadzisz dialog pani "filozofko"? Coś nie możesz sobie rozbujać tego wątku. Wszyscy na ciebie leją komisyjnie i musisz pytać i sama sobie odpowiadać:)
Co niby udowodnił maru1 ? Swoją głupotę czy brak rozumienia tekstu pisanego ?
Na Ciebie szlam wylewano ? Dobre. To Ty jeździsz po wszystkich tutaj. Oszczędzasz tylko tych co Ci się podlizują.
Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia. - Jean Cocteau
Skoro tak lubisz cytaty.
https://www.facebook.com/znanepowiedzenia/photos/a.429124437293637/844728252399918/?type=3&theater
Jeszcze raz zacytuję słowa Pani Szczęśliwej:
"Chrześcijanin ma upominać KONKRETNĄ OSOBĘ w cztery oczy, a jak upomnienie pozostanie bez rezultatu, ma upomnieć przy świadku, a jak za mało, to dopiero są następne kroki"
Napisała tylko tyle i aż tyle w odpowiedzi na moje pytanie: jakby się zachowała, gdyby przyłapała księdza pedofila. Gdyby nie miała wątpliwości, to przecież wystarczyłoby dopisać tylko jedno zdanie - "oraz poinformowała bym o wszystkim policję lub prokuraturę".
Opisywałem już przykład księdza z Tylawy. Dowody na jego przestępstwa były jednoznaczne, a był broniony przez parafian i Michalika. Dodatkowo prokuratura nie kwapiła się zbytnio ze skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Jak myślisz - co by mi odpowiedziała część parafian z Tylawy, gdybym ich zapytał o zachowanie w hipotetycznej sytuacji złapania pedofila na gorącym uczynku?
szczęśliwa to felice123 a ty nie umiesz czytać? cytat pochodzi z wpisu maru1