Kiedyś był autorytetem, a dziś to chyba nie jest.
Może i powinien. Mam mnóstwo takich autorytetów, wspaniałych nauczycieli. Pozdrawiam panią Annę Kasprzyk i Edytę Pobiegę jeśli to czytają :-)
Raczej kolejna bezrobotna po takiej specjalizacji.
Kiedyś może tak, teraz raczej już nie.
Jola Zielińska - mój autorytet w wychowaniu nieznośnej młodzieży, kobieta bardzo silna, krótko trzymająca na smyczy, przy tym bardzo ciepła, traktowała nas jak swoje dzieci. Jestem przekonany, że sporą część mojej psychiki i charakteru ukształtowała p. Jola. Dziękuję jeszcze raz tu na forum :):):)
dobrze ze sprostowales bo mogles kpogos urazic
Ścierwem i śmieciem jesteś ty -do 11:27
Tak. Miałam i mam (nadal się uczę) kilkoro takich nauczycieli, którym wiele zawdzięczam; którzy prócz wiedzy z danego przedmiotu przekazali mi pewne prawdy życiowe, opowiedzieli o swoich doświadczeniach. Bardzo im za to dziękuję.
Powinien ale często nim niestety nie jest zapomina o tym