Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                          Radość i przyjemność, nie ma władzy nade mną, jestem wolny, nie mam nic do ukrycia, Ty też jesteś wolny! Wiem, po co ludziki ruszają się z kijami. Po to, po to. Ty, ty ty! ;] Cwaniak jesteś, ziomuś.

                          server
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 63

                          Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                          Chuck no powiedz mi jak ludzie mają biegać? Od rana do wieczora browary i faje, żarcie zupek chińskich, żarcie w fast foodach, leżenie plackiem przed TV cały dzień... Synowi mojej sąsiadki, który ma 19 lat, waży prawie 100 kg, babka 80- letnia batoniki i Pepsi kupuje bo on sie z domu nie ma ochoty wychylić. Nawet pięknego, rasowego psa mu kupili, żeby miał trochę ruchu... no i z psem babka lata :-) I to tacy jak on śmieją się z takich jak my :-) Pośmiejemy się za 20, 30 lat i my.

                          Alexis
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

                    Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                    Już nawet o kijkach nie potraficie gadać bez polityki...?

                    Server, jeśli post typu "Boże, pozabijałbym tych ludzi z tymi kijami nortink sroting. Myślą, że są fajni? Nawet nie umieją dobrze tych kijek złapać a co dopiero nimi poruszać. Machają nimi w górę, w dół i sobie myślą, ale schudnę, ale jestem fajny" uważasz za kulturalne wyrażenie swojego zdania, to nie chciałbym zobaczyć twej "niekulturalnej twarzy". Ja mogę napisać różne, kulturalne i niekulturalne uwagi o twojej matce, np. w różnych wątkach, i większość z nich też przejdzie weryfikację przez automat, serwerze dedykowany głupotom.

                    windziarz
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

                    Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                    Już nawet o kijkach nie potraficie gadać bez polityki...?

                    Server, jeśli post typu "Boże, pozabijałbym tych ludzi z tymi kijami nortink sroting. Myślą, że są fajni? Nawet nie umieją dobrze tych kijek złapać a co dopiero nimi poruszać. Machają nimi w górę, w dół i sobie myślą, ale schudnę, ale jestem fajny" uważasz za kulturalne wyrażenie swojego zdania, to nie chciałbym zobaczyć twej "niekulturalnej twarzy". Ja mogę napisać różne, kulturalne i niekulturalne uwagi o twojej matce, np. w różnych wątkach, i większość z nich też przejdzie weryfikację przez automat, serwerze dedykowany głupotom.

                    windziarz
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

                Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                Można i bez. A tak na poważnie to co Was to obchodzi jak ludzie biegają, chodzą, spacerują i za pomocą czego? Ruszcie się trochę i Wy bo czasem jak się patrzy na te babki i na młode dziewczyny to te drugie przy pierwszych słabo wypadają, o zgrozo!

                Alexis
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

      Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

      Moim zdanie, nie ma sensu wydawać pieniędzy na kijki do nordic walking. Czy nie można sobie po prostu energicznie maszerować bez tych kijków? Efekt będzie podobny, a przynajmniej mozna sobie oszczedzić kilkadziesiąt złotych i wzroku innych ludzi patrzących na ciebie jak na idiotę.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

        Moim zdaniem, Gościu, nie ma sensu wydawać pieniędzy na internet. Czy nie można sobie po prostu energicznie pisać głupoty w zeszycie opisanym jako Dyrdymały? Efekt będzie podobny, a przynajmniej mozna sobie oszczedzić kilkadziesiąt złotych i wzroku innych ludzi patrzących na ciebie jak na idiotę.

        windziarz
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

          Windziarz, dlaczego zawsze dajesz dziwną kontrę, która nie przechodzi Ci przez weryfikację:)? Bo jest dziwna. Taki suchar na początek. A teraz konkretnie. Mówiłem już, że mój pierwszy post był pisany pod wpływem emocji, mój błąd. Przyznaję Ci w tym rację. Natomiast nie zgadzam się z Twoją osobowością. Po co to zdanie o mojej głupocie? Ty jesteś jeszcze lepszy ode mnie:). Widzisz, po co sobie tak dogryzać, no? Wystarczyło napisać, że mój 1 post był do kitu, przyznałbym Ci rację? A tak co? Muszę Ci odpowiedzieć na Twoje dyrdymały zepsuto, komunalna windo.

          server
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

            Server, nie widziałem pisząc moją "dziwną kontrę", że wrzuciłeś na luz w międzyczasie, bo dałbym spokój, ale też zdarza mi się napisać coś pod wpływem emocji. A moja (wysoka) tolerancja na stężenie dyrdymałów na tym forum po prostu została przekroczona i doznałem gwałtownej qrv&cy, omal kijkiem sobie ekranu nie zarysowałem.

            Nie wiem za to, co to znaczy "nie zgadzać się z czyjąś osobowością", zezwalam ci przeto oświecić komunalną windę.

            windziarz
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

              A właśnie pisałem w temacie nerwica - spokojnie, trzeba odetchnąć, zapalić, i na spokojnie się nad tym zastanowić. Nerwami nic dobrego się nie załatwi - od godziny 14 postanowiłem dać sobie życiowy luz. Nie denerwować się - po co. Człowiek się wykańcza - lepiej sobie wypić zimnego piwa.

              A odpowiadając Ci na pytanie dotyczące osobowości, właśnie tyczy się Twoich jeszcze większych nerwów ode mnie. Coś ktoś napisze niezgodnego z Twoim tokiem rozumowania i od razu stajesz do ringu. Podobają Ci się dziewczyny z kijami w rączkach - super. A mnie się nie podobają i nie lubię na nie patrzeć. I co, zabijesz mnie za to? Lubię natomiast dziewczyny walczące w MMA. Ty pewnie nie. I co, mam się szukać po Ostrowcu z siekierą, bo nie lubisz dziewczyn bijących się w MMA? Pytania retoryczne;]

              Zdrowie!

              server
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

                Server, tu nie chodzi o preferencje kijki/MMA/etc., bo o kolorach i gustach się nie dyskutuje. Kijki są mi, że tak powiem, światopoglądowo obojętne. MMA nawet lubię. Chodzi raczej o styl przedstawiania swoich poglądów. Zareagowałeś, jakby ci bogu ducha winni kijkarze obrażali co najmniej twoje uczucia religijne.

                Potrafię i wolę dyskutować na spokojnie, wymieniając kurtuazyjne fangi w nos, ale czasem zdarza mi się zareagować "na ormowca", czyli spuścić łomot prewencyjnie (w przypadku kilku dyskutantów z tego forum inaczej się nie da).

                Zdrowego piwka życzę i obyśmy się spotkali następnym razem przy bardziej konstruktywnej dyskusji ;)

                windziarz
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

      Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

      Zgadzam się z Tobą.

      Czemu żenada? Każdy chodzi i uprawia sport jak chce..

      A że sporo osób nie wie jak poprawnie uprawiać Nordic Walking. To akurat nie moja dziedzina, ale zawsze można wyjść z inicjatywą i poprowadzić zajęcia dla takich osób :)

      Lepiej taki ruch, niż żaden!

      Gość_sz.
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 64

      Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

      ja nie widze zadnej zenady... mam 25 lat, jestem wysportowany i wrecz cieszy mnie jak widze, ze ludzi cos ze soba robia, nie wazne czy z kijkami czy bez.. wazne, ze czegos chca.

      Gość_taki
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

        ja chodzę(37 lat mam) i dobrze mi z tym i 4 kilo mniej i samopoczucie lepsze

        Gość_poszukiwacz
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

        Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

        POZDROWIENIA dla PANA ,który dziś(12.05.2013) około 20:30 szedł w kierunku Pułanek na kijkach ul.Iłżecką

        Kobieta niestety podążająca w przeciwnym kierunku(też uprawiająca ten sport)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

          przepraszam to 13.05.2013 było

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

            Brawo za to że chce wam się coś robić

            ruszajmy się .....

            Gość_taka.tam
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Czy naprawdę bieganie z kijkami to "żenada"?

              kijki w dłonie i marsz.....

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
WarszawaRemont.com
Branża: Remonty
Dodaj firmę