Tak kobieta, mężczyzna nie
Jestem mężczyzną
ale dlaczego nie? czerń to czerń.
Jednak włożę, z szacunku dla tej osoby postaram się ubrać najbardziej elegancko, jak będę potrafił.
Moim zdaniem nie. Dlaczego? Ponieważ ten typ butów zbyt rzuca się w oczy. Lakierki, owszem, są eleganckie, ale raczej nie nadają się na pogrzeb. Na tego typu ceremonię powinno się występować w strojach stonowanych, wyrażających szacunek. Według mnie najlepsze dla mężczyzny będą buty eleganckie, ze skóry matowej, ewentualnie z lekkim połyskiem, ale nie lakierowanej.
A ja myślę, że a pogrzebie nikt nie zauważy butów. Chyba, ze będą różowe. Ludzie myślami zupełnie gdzie indziej. Mat, czy z połyskiem, o ile są normalne będą oki.
Nigdy nie patrzyłem na to kto w jakich butach jest na pogrzebie a ostatnio mam sporo pogrzebów.Moim zdaniem to nie jest istotna kwestia dla rodziny zmarłego,ona jest czym innym zajęta w tym dniu.
Nikogo to nie interesuje w jakich idzie się butach. Żal i smutek mieści się gdzie indziej, nie w butach. Gienek- a w czarnych martensach wypada?
witam ja uważam że zmarłej osobie to już wszystko jedno w jakich ty będziesz butach ale te osoby żywe które są na pogrzebie to na pewno będą mieli coś do powiedzenia czy ty włożysz lakierki czy matowe buciki to i tak komentarza nie unikniesz znajdą sobie inny temat do plotek
Na pogrzeb najbardziej elegancka jest różowa marynarka i mam taką jedną na takie specjalne okazje :-)
Czarne lakierki jak najbardziej będą Ci pasować do trumny.Trzeba tylko pamiętać o odklejeniu metki z pod podeszwy.
19:52, jeśli ktoś pyta, czy coś wypada lub nie, to pyta o savoir vivre, a na pogrzebie też obowiązuje pewna etykieta. Głównym jej wyznacznikiem jest to, żeby nie wyglądać krzykliwie, nie wyróżniać się, być przede wszystkim skromnym i eleganckim, co ma oddać zmarłemu i jego najbliższym szacunek.
Wiadomo, że jeżeli komuś umrze bliski, to nie będzie jego głównym problemem w co się ubrać, ale zakładam, że osoba, która założyła wątek nie jest z kręgu najbliższych osób, bo pewnie nie pisałaby wówczas na forum. Tyle w temacie.
Wg mnie wypada, gdyż takie buty wbrew pozorom wcale nie rzucają się bardzo w oczy. Chyba, że mówimy o kobiecie i błyszczącym kozakach do połowy uda. Poza tym liczy się obecność, a nie kreacja. Nie popadajmy w paranoję. Ludzie na pogrzeby chodzą w niebieskich, zielonych, fioletowych kurtkach i jakoś nie widzę w tym niczego złego.
Niebieski, zielony, fioletowy - anaiana - to są kolory jak najbardziej na pogrzeb, nie tylko czerń :-)
hehehehehehe, gościu 6.02. Podoba mi się Twoje poranne poczucie humoru :)