Jak nie właścicielka psa potrąconego przez samochód porzuca go na pastwę losu, to jakieś małolatki urządzają sobie sesję zdjęciową na pomnikach na cmentarzu.
Gdzie się podziały jakieś wyższe uczucia, empatia, szacunek? Strasznie się dzieje...
Bezstresowe wychowanie powoduje że dzieciarnia zatraca szacunek do wszystkiego.W końcu także do samej siebie.Ale jakby co to wina Kaczyńskiego.Prawda lewaki?
A jakie to są lewackie scenariusze?
Takie np., które propagują uliczny slang nieobytej kulturowo młodzieży wprowadzając go na salony/do szkół/do relacji międzyludzkich- jako coś normalnego...za jego pomocą - "z przymrużeniem oka" - niejedno dzieciom można do głów włożyć. Ot...taka "konwencja artystyczna tylko".
To tylko nieliczny przykład.
Bezstresowe wychowanie 500+ , pewnie powiedza ze wina nauczycieli
Nuda, brak zainteresowan, zero kontroli ze strony dorosłych.
Tak właśnie dzieje się, gdy życie buduje się po swojemu- bez oglądania się na to, co mówi Bóg; gdy w miejsce prawdziwych wartości wprowadza się antywartości; gdy słowa tracą sens, bo nadaje im się inne znaczenia w ramach tzw. względności; gdy wspólnotowość buduje się od dziecka na "fajności" (czytaj: na zabawie/rozrywce), tak w domu, jak i w szkole...wówczas rodzice- jak obserwuję- albo płaczą nad swoimi dziećmi, albo do nich upodabniają się - tak w zachowaniu, jak i postrzeganiu świata oraz w wyglądzie.
Boga w to nie mieszaj, bo gdzie On był, gdy 5 letnie dziecko ginęło z rąk własnego ojca?
Dzieciaki teraz na siłę chcą być dorośli, byle czym imponować rówieśnikom i zbierać "lajki", bo jaki to jest fajny. Nie znam rodzica, który wychowywał by dziecko na mordercę, idiotę czy osobę nie szanującą innych. W domu taki podlotek może być bardzo grzeczny, poza nim , wśród towarzystwa zmienia się o 180 stopni. Nie mam póki co problemów ze swoim dzieckiem, jednak gdy wychodzi na dwór nie dam sobie za niego odciąć nawet paznokcia.
Tak wlasnie wychowuje Pis dajac pieniadze za nic i nie kotrolujac na co sa wydawane
11:24, a co to tępaku ma do rzeczy?
Nie bądź śmieszniejszy niż jesteś 11:24.
Przeczysz sibie- bystrzaku. Gdyby ojciec dzuecka wpuścił do swoich problemów Boga, do tragedii by nie doszło.
To, co piszesz o tych "rówieśnikach" - to też efekt wyparcia Boga i życia w pozorach, fałszu i kłamstwie; życia na pokaz, nadmiernego eksponowania tego tylko, co widać- po faryzejsku ...bez prawdy o sobie, bo prawdy, współczesny zlaicyzowany świat się " krępuje" , bo bywa ona "niewygodna", zbyt mało "kolorowa" wręcz "nudna". Tak jest wszędzie. Szkoła też chce uczestniczyć w tym patologicznym cyrku. Pytanie - dlaczego ? Komu hoduje taki narybek nastawiony na "fajną zabawę" ?
Przeczysz sobie- bystrzaku. Gdyby ojciec dziecka wpuścił do swoich problemów Boga, do tragedii by nie doszło.
To, co piszesz o tych "rówieśnikach" - to też efekt wyparcia Boga i życia w pozorach, fałszu i kłamstwie; życia na pokaz, nadmiernego eksponowania tego tylko, co widać- po faryzejsku ...bez prawdy o sobie, bo prawdy, współczesny zlaicyzowany świat się " krępuje" , bo bywa ona "niewygodna", zbyt mało "kolorowa" ...wręcz "nudna". Tak jest wszędzie. Szkoła też chce uczestniczyć w tym patologicznym cyrku. Pytanie - dlaczego ? Komu hoduje taki narybek nastawiony na "fajną zabawę" ?
Jak tak szanujesz Boga, to sobie nim gęby nie wycieraj.