dlaczego pytasz innych ja tam studiuje juz kilka lat najlepsze uczelnie blisko malo za wynajem blisko do domu a papier tez z uczelni teraz juz na to nie patrza lecz na doswiadczenie na ujk najlepsza atmosfera zreszta przyjdz a zobaczysz wydzial zarzadzania i administracji najlepszy!
atmosfera fajna, tylko ciekawe co będziesz robić po tym zarządzaniu, studentko...
bedzie zarzadzac swoim bezrobociem he he
a to, że uczelnia jest blisko to nie jest wcale plus, lepiej pojechać gdzieś dalej i przeciąć pępowinę od rodziców, nauczyć się żyć samodzielnie a nie jeździć 2 razy w tygodniu po słoiczki z zupkami do mamusi...
A właśnie że plus :P
Potrzeba Ci lub po prostu masz ochotę to jedziesz do domu, PKSy co około godzinę.
A na temat pępowiny to nie przesadzaj. Znam osoby co są w Kielcach i przyjeżdżają do domu rzadziej niż raz w miesiącu. Znam taką która tylko na święta jest. To wszystko zależy od tego czy chcesz jeździć i czy masz na to czas. Jeżeli ktoś nie umie sobie sam poradzić to i z drugiego końca Polski będzie jeździł co tydzień po słoiczki:P
Właśnie odległość jest po to, żeby nie kusiło cię zbyt częste jeżdżenie - kasa plus wieeele godzin jazdy. A jak masz możliwość jeździć często to niestety prawda jest taka, że większość ludzi co weekend jest w domu. Kończy się to tak, że potem nie potrafią sobie dać rady bez rodziców.
Widocznie znamy innych ludzi:P
Ja i tak obstaję za tym, że jak studia dziennie to lepiej troszkę dalej niż Kielce, bo to bardzo mała "odmiana".
ja juz sie zarejestrowalam oplacilam oplate rekrutacyjna i teraz trzeba czekac... ja zapisalam sie na studia niestacjonarne aty ? pozdr