Chodzi o skrzyżowanie dróg Świętokrzyska/Żeromskiego/Szewienska. To chyba jeden z najgorszych odcinków dróg w mieście.
Najgorsze jest to ze na tym właśnie skrzyżowaniu szoferacy traktują go jako rondo i idą na czołowe z prawidłowo jadącymi. Do tego chaszcze z trawy zasłaniają wyjazd i nieszczęsne bariery na moście które zasłaniają kierowcom całą widoczność. Czy ktoś z projektujących choć raz przejechał się tą drogą? Normalnie porażka. Zapomniana dzielnica.
Dałbym Nobla temu kto projektował te bariery . Ale chała.