Mam do odsprzedania plastry Evro. Może ktoś chętny, bez recepty.
Moje Panie czy to plastry,krążki,czy tabletki to okrutna,zabójcza chemia,hormony,ingerencja w nasz organizm,a co za tym idzie: ubytek na zdrowiu,gorsze samopoczucie,osłabienie organizmu,podatność na wirusy i bakterie,częste więc choroby,skóra robi się niestety szybko zwiodczała,różne plamy,wypryski,krosty,no gdzieś to świństwo musi się podziać bo organizm walczy,wydala jak najwięcej złego.
Próbowałam wszystkiego i po 4 latach męczarni powiedziałam STOP.
Mąż stosuje antykoncepcję,bo to mężczyźni mają większe potrzeby i dla nich antykoncepcja jest w 100% bezpieczna.
Chce żyć długo i cieszyć się zdrowiem,urodą i radością do starości,późnej starości,czego i Wam Panie życzę.
Już większych bzdur to dawno nie czytałam. Podatność na wirusy i bakterie? Krosty? Skóra zwiotczała? Stosuję antykoncepcję od 20 lat, różne jej rodzaje, dostosowane do aktualnej sytuacji i wieku. Głównie hormonalną. Mam dwójkę dzieci, już dorosłe. Choruję mało, 2-3 infekcje na rok to góra, wyglądam kwitnąco i tak się czuję , nic mi nie wiotczeje ani nie mam krost :) Uprawiam sport, często kocham się z mężem - bo potrzeby mamy oboje podobne. Mam swojego lekarza od lat, do którego mam pełne zaufanie, badam się regularnie. Opowiastki o "okrutnej, zabojczej chemii" jakoś do mnie nie trafiają, wybacz...:)
13:06 tak sobie wmawiaj Pokaż fotę,Kwitnaco? Hahaha po 20 latach brania hormonow to niestety kobieta jest wrakiem.
Zdziwiłabyś się zawistna kobieto :) Nie zganiaj na hormony tylko bierz się za siebie. Uprawiaj sport, kochaj się z mężem -dla własnej przyjemności a nie dlatego, że on ma potrzeby, częściej się uśmiechaj do ludzi i ciesz się życiem.