co myślicie o przenosinach do wawy? Jakie koszta wynajęcia w wawie? Jakie koszty utrzymania? Co myślicie? Mam opcje tam pracy za 4 tys i się zastanawiam
Spokojnie się utrzymasz. Mieszkanie, nawet dwa pokoje, łazienka, kuchnia w granicach 1500-1700.
nie zastanawiaj się nawet. Ja przeniosłam się w październiku zarabiam 2500 szału nie ma ale da się żyć. Za kawalerkę płacę 1600 z opłatami plus karta miejska no i jedzenie. Daje radę i nie biorę słoików z domu. Zależy czy bedziesz sam sama czy z rodziną. Tak czy tak 4 tys wystarczy. Ja żałuje że tutaj zmarnowałam 1,5 roku szukając pracy bo nie chciałam wyjeżdżać a teraz jest ok. Wyjeżdżaj nie zastanawiaj się.
Tylko się później nie zmień na "wielkiego Pana/ Panią" co będzie miejsce, z którego nogi wyrosły nazywał z pogardą dziurą, bo i tacy wielcy "warszawiacy" z Ostrowca są :)
A co może to nie jest prawda? Wystarczy chociażby do Kielc pojechać nie wspominając innych większych miast, dopiero wtedy widać w jakim mieście żyjemy. Większość Ostrowczan szczególnie tych starszych, którzy całe życie tu spędzili i droga praca-dom i może czasem jakieś wczasy z huty i tyle. A jak młodzi dzisiaj wyjeżdżają na studia i zobaczą jak można żyć to wcale się człowiek nie dziwi że nie chcą wracać. I tu nie chodzi o to żeby zarabiać 10 tyś, tylko żeby w ogóle mieć jakąś prace. Jakiś wybór, żeby można czasem iść na herbatę do kawiarni, może na jakiś koncert czy teatr:) A tu sami pomyślcie :) A tak na marginesie to wcale nie wstydzę się swojego miasta czyli Ostrowca i zawsze to będzie mój dom mimo że już tu nie mieszkam:)
nie zapomnij brać słoików i wałówy
dzięki za odpowiedz mimoza, pozdro, chyba tak zrobie
a powiem ci że od 1 lutego dostałam kolejną umowę i dostałam 500 zl podwyżki więc warto było się starać. Może dla kogoś to niewiele ale dla mnie dużo znaczy że ktos mnie docenił. Mysle że stopniowo bede zarabiać więcej. Więc nie zastanawiaj się i nie marnuj czasu w ostrowcu tylko ruszaj do wawy dasz radę. A ile masz lat? Ja 30 i tak się zdarzyło że musiałam swoje zycie po rozwodzie ułożyc od nowa zaryzykowałam i nie żałuje. A ostrowca się nie wstydzę i nie jestem wielka pani z miasta. Zresztą nie spotkałam się z nieprzychylnością a pracują ze mną 2 warszawianki i jedna z Łodzi. Wszystko zależy od człowieka. Pakuj się i ruszaj dasz radę. Jak cos to pisz pomogę ci jezeli nie znasz miasta itd mieszkam na bemowie. Pozdr
O, helou :) Praktycznie cała moja codzienność obraca się wokół bemowa, yelonek i okolic :)
A co do j/w. Nie sądze by ktokolwiek się wstydził. W pracy nazywam Ostrowiec moim kurwidołkiem :) I chociażby nie wiem jak dobrze było gdzie indziej, to uwielbiam Ostrowiec bo z tąd mam wspomnienia i większą część życia, i zawsze tam będe wracał. Nawet urlopy :) Warszawa to nie koniec świata, można wsiąść w samochód i w dowolnym momencie sobie do Ostrowca pojechać.Ba, można nawet co tydzień z ludzmi z blabla itp. Chwila i jest się w domu. Więc nie ma co się bać jakby był to wyjazd do Afryki. Tu po prostu są większe możliwości, chęci, i da się "normalnie" żyć :) A już najbardziej chyba lubie dostępność wszystkiego. Uwielbiam muzykę, a większość grup w Ostrowcu nigdy pewnie nie zagra, a i w okolicy nie lepiej. Tu po prostu wychodze z domu, ide do klubu i mam moich ulubieńców pod ręką. Z zakupami podobnie.
powiem Ci mimoza że no nie znam Wawy ale zaczynam się rozglądać za mieszkaniem, prace będe miał od marzecz-kwiecień jakoś tak, a tak po za tym mam 28 lat (on)
a wiesz juz gdzie bedziesz pracował? W jakiej dzielnicy? Ja znalazłam mieszkanie na oto dom kawalerkę od właściciela nie przez agencję. Powodzenia
Niedaleko cmentarza na powazkach bede pracował
no to szukaj mieszkania pamiętaj o kaucji i ruszaj na podbój stolicy. Nie poddawaj się i pamiętaj że druga taka szansa może się szybko nie powtórzyć. Powodzenia Ci życzę
Dzieki, ruszam na podboj, pozdrowienia dla Cb
Nie zastanawiaj się. Cztery tysiące to całkiem niezła pensja jak na początek. W Ostrowcu nikt Twojej pracy nie doceni. Tu sami "biznesmeni" co sami chcą się nachapać czyimiś rękami.
chłopie nie zastanawiaj się tylko do przodu .Co będziesz siedział na tej wsi tu się dorobisz garba na plecach.,będziesz tu traktowany jak scierka od podłogi przez niektórych pseudo biznesmenów.pracodawców.
Jechać i zarabiać, ile dają, takie są płace. Wymieniona kwota to bardzo dobra wypłata. A słoików się nie wstydzić od rodziców i głowę do góry podnieść z racji ich posiadania. W nich samo zdrowie zamknięte. warszawiacy taką akcję rozpętali bo wiadomo, że już nie chcą przybyszów.
Ja to akurat dobrze sobie tutaj radzę więc dziękuję za Twoje rady gościu 12:49. O pracodawcach jednak zdania nie zmienię. Oczywiście są wyjątki ale to kropla w morzu. Dlatego ludzie stąd uciekają.