Ja tam spotykam sie ze znajomymi koleżankami (mężatkami) z podwórka i lat szkolnych i sobie czasami poodmieniamy troche partnerów nikt niewidzi, niewie i muzyka gra.Fajnie jest
srutu tutu
a ja lubię się kochać z partnerem mojej znajomej. Robimy to w tajemnicy i to jest fajna odmiana i adrenalina.
Znajomej mężatki czy panny bo to jest różnica
Panny oczywiście ! żonatych omijam z daleka.
Wielokaty,obrzydliwosc
Miłość jest ślepa i przychodzi nieproszona.