widocznie nie jestes madra,piekno nie idzie w parze z inteligencja
ten watek wyglada na marna prowokację :) W dodatku śmieszną :D
chyba 16 :D
facet klamie zeby zafascynowac,ukryc cos co zrobil,klamia z takiego samego powodu jak kobiety.
facet klamie zeby zafascynowac ukryc cos co zrobil klamia z takiego samego powodu jak kobiety
kazdy klamie choc troszke nawet dla dobra innych takie sa realia
kazdy klamie choc troszke nawet dla dobra innych takie sa realja
może to tylko moje spostrezeżenie, ale rzeczywiście czesto mądre - wydawać by sie mogło, ciekawe i piękne kobiety wybierają złych mężczyzn. zresztą fajni faceci na ogół podrywają kobiety częściej sprawiające wrażenie niewinnych mimoz, a w rzeczywistości to największe k. może dla zachowania równowagi, żeby nie przeginać w żadną ze stron?
oj nie prawda czesto glupie laski wybieraja naprawde kawal h.
oj, wtf, odebrałam to jako rozczarowanie z Twojej strony. znam przecież wielu normalnych również, oni tez nie zawsze są ok. poza tym można być kimś ważnym i nie łgać. znam np. takie kobiety, kt. wiele osiągnęly i stać je na szczerość, nie kłamią (sprawdziłam je). ci oszuści, kt. znam, nie kłamią z wrogości do mnie, może nawet mnie lubią (jesli się mylę, to naprawdę jestem idiotką), ale mimo to kręcą i to w tym wszytskim jest dla mnie najb. zaskakujące.
oj, wtf, odebrałam to jako rozczarowanie z Twojej strony. znam przecież wielu normalnych również, oni tez nie zawsze są ok. poza tym można być kimś ważnym i nie łgać. znam np. takie kobiety, kt. wiele osiągnęly i stać je na szczerość, nie kłamią (sprawdziłam je). ci oszuści, kt. znam, nie kłamią z wrogości do mnie, może nawet mnie lubią (jesli się mylę, to naprawdę jestem idiotką), ale mimo to kręcą i to w tym wszytskim jest dla mnie najb. zaskakujące.
nie wiem, dl. te posty oczekują na weryfikację, przecież nie naruszam żadnych zasad. dzięki za uwagi, rady, fajnie się z Wami pisało. miłego wieczoru:)
ty wredna I, dla twojej wiadomości: znam: angielski, francuski i włoski, mam 3 fakultety - w tym jeden w trybie dziennym, stypendium za najwyższą średnią na roku (UJ, UW), nie przyznam sie do kierunków. prowadzę tez zajęcia na uczelni. śmieszna jesteś ty i żałosna, wtracasz sie w coś, co cie podobno drażni. nikt tu z toba nie dyskutuje, z grzecznosci zareagowalam. nie czytasz ze zrozumieniem. weź się odwal. nie bd ci niczego tłumaczyć, wyjaśniać. pamiętaj tylko, że wyłącznie zakuty łeb jest odporny na argumenty innych. ten watek powstał z mysla o życzliwych radach, a nie wymadrzających sie "dam".
z każdym potrafię się dogadać, ale ty I tego pewnie nigdy nie zrozumiesz. sa ludzie, kt. nadal wydzielaja jakies klasy i w obrebie nich funkcjonują. zapewne masz bardzo nudne życie, dl. mam gdzies twoje zdanie, nie pisz tu więcej
@I napisałaś gdzieś, coś w stylu "chyba, że w trakcie studiów zaocznych" dodając "bez urazy". Dla mnie to jednak uraza. Nie wszyscy idą na studia zaoczne ze względu na brak inteligencji, czy mały rozum. Znam wielu po studiach dziennych, na państwowych uczelniach, którzy w zestawieniu z ludźmi po szkołach zawodowych wypadają blado jeśli chodzi o inteligencję czy to życiową czy emocjonalną.
Zwróć czasem uwagę na słowa.
A co do autorki wątku. Jakkolwiek wiedząc, że wszystko jest możliwe, bardzo mało wierzę w to, co pisze o swoim wykształceniu. Przeczytałam tu, iż autorka wykłada na uczelni. Cóż - kończyłam trzy kierunki studiów w tym dwa zaocznie (na zwykłych prywatnych uczelniach - żadnych renomowanych) i nigdy nie spotkałam się z wykładowcą, który w taki sposób jak autorka budowałby zdania. A słowem pisanym łatwiej przecież sterować, gdyż można przed zatwierdzeniem sprawdzić co się napisało i jaki to ma sens. Jeśli faktycznie osoba ta jest wykładowcą, to współczuję jej studentom, bo mnie trudno byłoby słuchać kogoś, kto dysponuje tak ubogim slownictwem.
rzeczywiście może to wyglądać, jakbym się chciała pochwalić, ale to nie o to chodzi. właśnie cały paradoks w moim przypadku tkwi w tym, że pomimo doświadczeń, sporej wiedzy, obycia, niektórzy próbują mi ściemniać, oszukują. zastanawiałam się dlaczego, pomimo że sporo osiągnęłam, nie uchroniło mnie przed - jak to nazwałam - głupotą, skoro oni i tak myślą, że mogą mnie nabrać na wszytsko. nie chce mi się już tłumaczyc tego.
napisz do mnie na gg prosze to pogadamy moj numer24997045
Barany są fascynujące. Przynajmniej dla mnie. Ostre są. Moja żona to baran. Uparta jak... . Tak, powyższy opis się zgadza.