Njlepszy jest brak znajomości angielskiego. Zobaczcie na fotkę. Siostrzyczka wsadza zdjęcie swojego braciszka dodając przy tym taki opis. Co najciekawsze mamuśka też jest w znajomych i zero reakcji. Jak to wytłumaczycie?
Facebook roi się od takich chorych fotek.
Wygląda na to, że Twój kolega jest świetnym przedstawicielem owego serwisu. Ta masowa mentalność...
Hm. A dlaczego wszystko demonizować? Wszystko jest dla ludzi, facebook też.
Ja swój profil mam i bardziej mi się podoba niż Nasza Klasa, której już całe lata nie odwiedzałam. I która właśnie polega na tym, by wstawiać focie, a wszyscy mają się rzucać i komentować.
Na facebooku spędzam miło czas bo gram dla relaksu lub w czasie nudy, znajduje fajne przepisy kulinarne, inspiracje z innych dziedzin życia, wygrywam czasami małe ale fajne nagrody, czatuje z osobami, które powyjeżdżały z kraju. I z tymi co znam na co dzień, też. Mogę w jednym momencie rozmawiać z kilkorgiem znajomych w czasie rzeczywistym. Jak mnie wnerwia coś co umieszczają inni to ignoruje, lub pisze stosowny komentarz.
Zachować się trzeba umieć, zarówno w życiu, jak i w necie. Jeśli jest ktoś zakompleksiony i infantylny w życiu, to to samo wyjdzie w necie. Chamstwo też. Jest opcja ignorowania, odrzucania znajomych, więc o co chodzi?
Bardziej mnie wnerwia to, że facebook, to chyba najbardziej inwigilowany serwis społecznościowy na świecie.... I umówmy się, gorsze głupoty niż na facebooku można znaleźć na forach, choćby w tym. Czasami za przeproszeniem cycki opadają.
Większość ludzi korzysta w fejsa.
Dla mnie żenujące . Matka i żona 40 letnia, co pół godziny z wypiekami na twarzy przegląda fb.
Wiele wstawia zdjęcia "ja z przodu", "ja z profilu", "ja radosna", "ja smutna". Zbyt mało lajków lub nie odpowiednie usuwane są po kilku dniach. Dwulicowość taka jest lubiana?
16:05 jak wyliczyłeś tą większość? Myślę, że mniejszość i coraz więcej mądrzejszych konta usuwa.
Istniejesz w prawdziwym życiu, nie wirtualnym. Ja założyłem facebooka, lecz żałuję do dziś. Po co mam się chwalić znajomym zdjęciami, udostępniać muzykę której słucham, wylewać swoje żale na Facebooku, kogo to obchodzi ? ja żyję własnym życiem, nie czyimś. Masz na fb 500 znajomych, z czego kontaktujesz się może z 10cioma... Bez sensu. Pozdrawiam gorąco :)
konta na facebooku nie mają tylko 2 rodzaje ludzi:
1. przestępcy
2. chorzy psychicznie
ja też nie mam tam konta a przestępcą nie jestem... na razie...
Też nie mam i z pewnością nie będę miał. Fb to urządzenie do zbierania danych, wciąż to powtarzam.
FB to siatka szpiegowska, mają kilka fotek parę osób na koncie i myślą że są już celebrytami :) niewolnicy. Skoro mam bawić się w virtualny świat wybieram FIFE :D
Jako Polak ,patriota i katolik nigdy nie mialem i nie bede mial tego szpiegujacego facebooka.
FB zbierze tylko tyle danych ile mu podasz. Najwięcej danych o użytkownikach zbiera google - jakieś 1400% więcej i to bez pytania.