witam was pytaniem czy rzeczywiscie ja jako osoba nie istnieje???spotkalam sie wczoraj z dawno niewidzianym kolegom ze szkoly odstawowej i od slowa do slowa zapytal czy mam konto na facebooku moja odpowiedz ze nie wprawila go w smiech i zdziwienie.....czy to jest az takie dziwne w dzisiejszych czasach????czy o ze nie posiadam na zadnym profilu konta znaczy ze nie istnieje????czemu jest to takie dziwne ze nie czuje potrzeby pokazywania swojego zycia a jezeli chce sie z kims skontaktowac to telefoncznie badz osobiscie. Mam 30 lat jestem kobieta i czy ja istnieje???????
Na facebooku świat się nie kończy, dużo go ludzi posiada ale też sporo nie posiada, więc nie ma czym się przejmować. A jeśli gościa wprawiło to w śmiech to gość jest PUSTY!!!
Nie istniejesz,tylko użytkownicy Facebooka,którzy mogą odszukiwać i kontynuować dawne znajomości,a także dzielić się wszystkimi wiadomościami i zdjęciami żyją !!!
Zarejestruj się jeszcze dziś, czekamy, przystąp do grona wybitnych ludzi !!!
Jeden z najbogatszych amerykanów,żyd
ja też nie mam i nie będę miał bo podłość ludzka nie zna granic
Też tego nie posiadam, bo i po co? A co takiego daje ten cały facebook?
tez nie mam konta, spora czesc osob ma je z nudow bo maja nudne zycie i trudnia sie zyciem innych lub chca sie dowartosciowac.
Co ty bredzisz ? Zwykły ekshibicjonizm i chęć wzbudzenia podziwu w innych dla swoich "wyczynów" życiowych. Co ma nuda do tego ? Nudzący się z reguły nie robi nic, chcę cię oświecić...
I ja nie mam konta i nie zamierzam:/ Nie bawi mnie "przegladanie życia" innych dla zadawy, czy niesmacznych komentarzy.
Ja też nie mam konta na żadnym portalu społecznościowym i, jak widać, istnieję, bo piszę ;)
ja też nie mam i mieć nie zamierzam
Ja tez nie mam fb, starczy mi nk
Jeżeli wszystko jest z umiarem i smakiem to czemu nie! Ja mam , ale nie wstawiam tam intymnych części ciała , bo to już nie jest smaczne. Takich znajomych co to robią od razu usuwam.
niemogę sie nadziwić jak ludzie wklejają zdjęcia i piszą pod nimi, sama mam Fb aby rozmawiać z kumplami z zagranicy i widzę jak pustostany w wieku 37 lat wrzucaja non stop nowe głupawe zdjęcia , albo narcyzowaty kolega sam sobie wrzuca namiętnie , buuhhhaaaaa niewiarygodne co ci ludzie mają pod deklem
dokładnie , albo panna wrzuca zdjęcie płodu. Jest się czym chwalić nieślubnym poczęciem , lub nagie dzieci w kąpieli. Niestety ludzie tracą swoją intymność w ten sposób . Wszytko na pokaz dla takich bez przyzwoitości. Ja na szczęście mam fajnych znajomych i lubię się dzielić z nimi swoimi myślami , wiadomościami i rozmawiać , wspominać . To fajna sprawa!
Mam konto na facebooku które odwiedzam raz w tygodniu . Wchodząc na profile znajomych mam wrażenie że ludzie "bywają" tylko po to aby móc pokazać się . Dużo związków rozpada się przez statusy "szukam faciów" .